29 lipca w Berwick miejscowa ekipa Bandits zmierzyła się z Redcar Bears. W dwunastym biegu dnia doszło do starcia, w którym w ruch poszły pięści. Do gardeł rzucili się sobie Jye Etheridge (Berwick) oraz Connor Bailey (Redcar).
Zawodników, którzy w polskich ligach związani są z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz (Etheridge) oraz WTS Spartą Wrocław (Bailey) rozdzielali członkowie teamów. Po meczu do Speedway Control Bureau zgłoszono, że Etherdige naruszył jeden z punktów regulaminów brytyjskiego speedwaya.
Chodziło o zapis mówiący o przemocy, groźbach lub obraźliwych gestach wobec urzędnika, zawodnika lub innej oficjalnej osoby uczestniczącej w wydarzeniu sportowym.
ZOBACZ WIDEO: GKM stawia na wychowanków. Wydana kwota na szkolenie robi wrażenie
Członkowie Speedway Control Bureau przejrzeli zapis wideo z incydentu i zdecydowali o nałożeniu kary finansowej na Etheridge'a, zarówno za zachowanie zawodnika, jak i jego mechanika. Kwota, jaką Australijczyk ma zapłacić, nie została ujawniona. Poinformowano tylko, że ma on na to czas do 28 sierpnia. Jeśli tego nie uczyni, to zostanie zawieszony.
Ponadto Etheridge znalazł się na cenzurowanym u władz brytyjskiego żużla. Kolejne wybryki 28-latka oraz członków jego teamu zostaną surowiej ukarane.
Czytaj także:
Ogromne niedosyty w grudziądzkim zespole. "Pokazaliśmy kilka razy swoją siłę"
Zawodnik Stali odpowiada prezesowi. Jest zaskoczony jego słowami