Żużel. Do tego klubu trafi Krzysztof Kasprzak? Tam mógłby poszukać wsparcia
39-latek przez ponad 20 lat ścigał się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. W przyszłym sezonie najpewniej pojedzie w jednym z pierwszoligowych klubów. Jacek Gajewski w rozmowie z naszym portalem przyznał, gdzie mógłby pasować leszczynianin.
To może być jeden z powodów, przez który wychowanek Unii Leszno będzie mieć kłopoty ze znalezieniem nowego klubu. Grzegorz Leśniak przyznał, że rozważał przedłużenie umowy z żużlowcem, ale nie jest pewny, czy będzie on kontynuował karierę. Sam zainteresowany natychmiast temu zaprzeczył i przekazał, że dostał kilka ofert i na jedną z nich na pewno się zdecyduje (Więcej TUTAJ).
Wszystko wskazuj na to, że będzie to drużyna z 1. Ligi Żużlowej. Jacek Gajewski w rozmowie z WP SportoweFakty zaznacza, że wiele będzie zależało od ułożenia rynku zawodniczego i tego, ilu z nich nie znajdzie miejsca w PGE Ekstralidze. Nie można zapominać również o żużlowcach, którzy w kolejnym sezonie nie będą już występowali na pozycji U-24, to spowoduje, że zajmą miejsca seniorskie.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Krużyński, Lidsey i Dowhan- Trzeba także pamiętać o oczekiwaniach finansowych Kasprzaka, które mogą być całkiem wysokie. Pytanie, co jest w stanie zaakceptować. Trudno powiedzieć cokolwiek o jego dyspozycji sportowej, gdyż jest to wróżenie z fusów. Ten sezon miał przeciętny, a jeszcze zakończył go przedwcześnie przez kontuzję - mówi były menedżer klubu z Torunia.
Ma on świadomość, że cały czas w niektórych klubach jest wiara, że to nie możliwe, aby dany zawodnik jechał jeszcze gorzej i na tym budują pewne nadzieje. Jego zdaniem wiele będzie zależało od motywacji 39-latka. Jeśli ją znajdzie, to najpewniej będzie w stanie przyzwoicie się prezentować. On sam nie przesądzałby, że były stały uczestnik Grand Prix byłby w stanie być liderem, chociażby w beniaminku, gdyż wiele będzie zależało do tego, jaki skład zostanie tam zbudowany.
Dodaje, że trudno aktualnie określić, czy Kasprzak byłby w stanie być czołową postacią w 1. Lidze Żużlowej, gdyż nie znamy jego poziomu sportowego. Jednocześnie przypomina, że będzie wielu żużlowców, którzy bardzo dobrze jeździli w Ekstralidze, a teraz są szczebel niżej i będą mieli problemy z przedłużeniem kontraktu. Dlatego wcale nie jest powiedziane, że były indywidualny mistrz Polski musi sobie poradzić.
- Pewne rzeczy, kiedyś się kończą. Do tego dochodzą młodsi i bardziej zmotywowani. W tym momencie konkurencja w pierwszej lidze jest duża. Możliwości były, bo w końcu to wicemistrz świata z 2014 roku. Potencjał jest, ale nie wiem, czy pozostałe składowe są na tyle mocne, aby był w stanie dobrze jechać - stwierdza nasz rozmówca.
Co więcej, nie jest mu łatwo wskazać klub, do którego pasowałby Krzysztof Kasprzak. Tak naprawdę do głowy przychodzi mu tylko Abramczyk Polonia. - Pamiętam, że czasami radził sobie całkiem dobrze w Bydgoszczy. Ten ośrodek w ostatnich latach ma też "doświadczenie" z takimi zawodnikami. Być może to by było odpowiednie miejsce dla niego - przyznaje ekspert żużlowy.
W klubie z województwa kujawsko-pomorskiego jest również postać, która mogłaby wesprzeć wielokrotnego drużynowego mistrza świata. Taką osoba to Tomasz Gollob, który przecież nie raz doradzał żużlowcom Jerzego Kanclerza. - Wydaje mi się, że głównie mógłby mu pomóc w kwestiach mentalnych, bo to chyba jest teraz największy problem. To mogłoby być jakieś rozwiązanie - zakończył Jacek Gajewski.
Czytaj także:
- Żużel. Nieoczywisty joker w kadrze Platinum Motoru Lublin. Tego sobie nie wyobraża 16-latek
- Żużel. Thomsen zastanawia się nad powrotem na tor jeszcze w tym sezonie. Jest jedno ale
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>