W szwedzkiej Bauhaus-Ligan w fazie play-off udział bierze sześć zespołów, jednak sam system wygląda nieco inaczej niż w Polsce. W kraju Trzech Koron dwie najlepsze ekipy po rundzie zasadniczej meldują się bezpośrednio w półfinałach, z kolei trzeci zespół w tabeli wybiera sobie rywala w ćwierćfinale.
Trzecia była Piraterna Motala. Ich wybór padł na Rospiggarnę Hallstavik, która po dwunastu rundach była sklasyfikowana na szóstej pozycji. Na papierze faworytem była ekipa m.in. z braćmi Pawlickimi, Oskarem Fajferem, czy Pawłem Przedpełskim w składzie. Piraterna jednak na swoim wyborze się poślizgnęła i to mocno, bo to Rospiggarna wygrała dwumecz i awansowała do półfinału.
W drugim ćwierćfinale Lejonen Gislaved naładowane gwiazdami światowego formatu z Bartoszem Zmarzlikiem na czele wyeliminowało Kumla Indianernę.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Krużyński, Lidsey i Dowhan
We wtorek (5 września) ruszy kampania półfinałowa. Triumfator rundy zasadniczej, Vastervik Speedway spotka się w dwumeczu z Rospiggarną Hallstavik, z kolei Dackarna Malilla zmierzy się z Lejonen Gislaved. Tym samym szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja w tej drugiej parze, w której to m.in. Bartosz Zmarzlik, Jarosław Hampel, Mateusz Cierniak, Dominik Kubera staną naprzeciwko Macieja Janowskiego.
Reprezentantów Polski nie zabraknie też w drugiej parze, w której to Vastervik związani są m.in. Gleb Czugunow i Bartosz Smektała, a z Rospiggarną, chociażby Wiktor Przyjemski i polski szkoleniowiec, Piotr Żyto.
Finały szwedzkich rozgrywek zaplanowano na 19 i 26 września. Wszystkie mecze tradycyjnie o godzinie 19, a serwis WP SportoweFakty przeprowadzi z nich relacje tekstowe.
Czytaj także:
Jeździ w innej drużynie, ale nadal jest mocno związany z Częstochową
Ma 50 lat i nie przestaje zaskakiwać. Adam Łabędzki został wicemistrzem Polski!