Żużel. U-24 Ekstraliga: Wilki znów pokonane w Gorzowie. Niezła zaliczka Stali

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński (w kasku niebieskim)
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński (w kasku niebieskim)

W pierwszym meczu finału U-24 Ekstraligi Enea Stal Gorzów wygrała z Orlen Cellfast Wilkami Krosno 49:40. Przewagę gorzowianie zbudowali przede wszystkim w końcówce. Goście wielu biegów nie ukończyli. Komplet punktów zdobył Wiktor Jasiński.

Całe spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. W jego połowie z siedmiu wyścigów aż cztery zakończyły się remisami. Minimalnie prowadziła Enea Stal Gorzów, w czym pomogło wykluczenie Szymona Bańdura w drugim biegu. Nie wytrzymał on agresywnego naporu Oskara Palucha. Faulu tam jednak nie było, stąd też taka, a nie inna decyzja sędziego.

Duża robotę dla gości robił Marko Lewiszyn, który zastępował kolegów. Szansy na pokazanie się nie dostał Miłosz Duda, a po dwóch defektach Orlen Cellfast Wilki Krosno postanowiły odsunąć Bastiana Borke'a. Zmieniony był też Jan Macek, choć jego zero w czwartej gonitwie wynikało z błędu Denisa Zielińskiego, który mu przeszkodził. W drugim starcie także nie zachwycił.

Szansę na odskoczenie rywalom gospodarze mieli w 9. biegu i do trzeciego okrążenia na to się zanosiło. Wówczas jednak, nieatakowany przez nikogo, upadł Jakub Stojanowski. W powtórce osamotniony Wiktor Jasiński mógł ratować remis, ale pech Sadurskiego, który już po starcie miał problemy z motocyklem, sprawił, że miejscowi wygrali wyścig 3:2. Na koniec trzeciej serii niewiele brakowało, aby to przyjezdni objęli prowadzenie, ale Paluch ostatecznie minął Zielińskiego, co oznaczało wynik 30:29.

ZOBACZ WIDEO: Menedżer podał skład Falubazu na sezon 2024

W ostatniej serii przed wyścigami nominowanymi drużyna z Gorzowa powiększyła przewagę do pięciu "oczek", co zablokowało krośnianom możliwość skorzystania z rezerwy taktycznej. Różnica mogła być wyższa, ale podopieczni Stanisława Chomskiego nie wykorzystali w pełni prezentów od rywali. Za upadek wykluczony był bowiem Bańdur, a za drugie ostrzeżenie Bastian Borke. Co ciekawe, goście mieli trzech zawodników z zerowym dorobkiem po 13 gonitwach.

Kwestia wygranej w pierwszym finałowym spotkaniu wyjaśniła się już po 14. gonitwie, bowiem gospodarze wygrali podwójnie. To otworzyło drogę do rezerw taktycznych, z których Wilki skorzystały, by postarać się o zmniejszenie strat. To się jednak nie udało, bo znakomitą formę potwierdził Wiktor Jasiński, zdobywając komplet 15 punktów.

Gorzowianie do Krosna pojadą z 9 punktami przewagi. Rewanżowy mecz finału U-24 Ekstraligi 12 września.

Punktacja:

Enea Stal Gorzów - 49 pkt.:
9. Jakub Stojanowski - 1 (1,0,w,-,-)
10. Wiktor Jasiński - 15 (3,3,3,3,3)
11. Michael West - 5 (2,2,0,1)
12. Andreas Olsen - 2+1 (0,1,-,1*,-)
13. Mathias Pollestad - 7 (2,2,2,1,0)
14. Villads Nagel - 9+2 (3,1,1*,2,2*)
15. Oskar Paluch - 10 (1,1,2,3,3)
16. Sebastian Mayland - 0 ()

Orlen Cellfast Wilki Krosno - 40 pkt.:
1. Krzysztof Sadurski - 3 (3,d,d,0,-)
2. Piotr Świercz - 5 (1,t,2,2,-)
3. Bastian Borke - 1 (d,d,-,w,1)
4. Jan Macek - 0 (0,-,0,-)
5. Miłosz Duda - 0 (-,-,-,-,-)
6. Denis Zieliński - 12+1 (2,2,3,1,3,1*)
7. Szymon Bańdur - 8 (w,3,2,3,w)
8. Marko Lewiszyn - 11+1 (3,1*,3,2,0,2)

Bieg po biegu:
1. (61,61) Sadurski, West, Stojanowski, Borke (d/4) - 3:3 - (3:3)
2. (61,11) Nagel, Zieliński, Paluch, Bańdur (w/u) - 4:2 - (7:5)
3. (60,22) Lewiszyn, Pollestad, Świercz, Olsen - 2:4 - (9:9)
4. (60,80) Jasiński, Zieliński, Nagel, Macek - 4:2 - (13:11)
5. (61,11) Bańdur, West, Olsen, Borke (d/4) - 3:3 - (16:14)
6. (61,51) Zieliński, Pollestad, Paluch, Sadurski (d/4) - 3:3 - (19:17)
7. (61,23) Jasiński, Bańdur, Lewiszyn, Stojanowski - 3:3 - (22:20)
8. (60,58) Lewiszyn, Pollestad, Nagel, Macek - 3:3 - (25:23)
9. (61,50) Jasiński, Świercz, Sadurski (d/3), Stojanowski (w/u) - 3:2 - (28:25)
10. (61,52) Bańdur, Paluch, Zieliński, West - 2:4 - (30:29)
11. (61,60) Zieliński, Nagel, Olsen, Sadurski - 3:3 - (33:32)
12. (61,32) Paluch, Świercz, West, Bańdur (w/u) - 4:2 - (37:34)
13. (61,07) Jasiński, Lewiszyn, Pollestad, Borke (w/!) - 4:2 - (41:36)
14. (60,93) Paluch, Nagel, Borke, Lewiszyn - 5:1 - (46:37)
15. (61,41) Jasiński, Lewiszyn, Zieliński, Pollestad - 3:3 - (49:40)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
NCD: 60,22s uzyskał Marko Lewiszyn w 3. biegu
Widzów: około 3000
Startowano według I zestawu startowego

Czytaj także:
US Open nie tylko na korcie. Niecodzienne zasady w finałach
Klub zbankrutował i nie spłacił zawodników. W przyszłym roku może wrócić do ligi

Komentarze (5)
avatar
M@rkus
6.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nagel jak Najdżel jak Maudżer jak Ivan Mauger ;) 
avatar
Lon_Ger
6.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I po co biorą Dude na te zawody jak młody nie dostaje nawet szansy w jednym biegu i zostaje tylko mega wkur... u młodego że nie jedzie, po co go tam było wysyłać? to samo ściagać tego całego Ma Czytaj całość
avatar
Gorzowscy kibice
5.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Sporo kibicow zjechalo na chwile z wakacji zeby ogrzac sie w blasku chocby i takiego sukcesu. Byc w finale ekstraligi U24 moze byc jedynym promykiem na wiele lat, przed nami chude czasy… 
avatar
Kazimierz Klimek
5.09.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
warto zauwazyc, ze Stal jedzie oslabiona, bez Bartkowiaka Czytaj całość