Przypomnijmy, że 26 sierpnia w Ostrowie Wielkopolskim rozegrano mecz 1. Ligi Żużlowej, w którym to Arged Malesa Ostrów zmierzyła się z ROW-em Rybnik. W jednym z wyścigów doszło do koszmarnego upadku, w którym uczestniczyli Patrick Hansen i Patryk Wojdyło.
Dla tego drugiego skończyło się na potłuczeniach. Hansen został natychmiast przetransportowany do szpitala, a pierwsze wieści nie były zbyt optymistyczne, bo mówiły o urazie kręgosłupa. Sytuacja była o tyle skomplikowana, że zawodnik nie miał czucia w nogach.
Natychmiastowa operacja była konieczna dla żużlowca, który sześć dni po wypadku opublikował wiadomość, w której pochwalił się pierwszym sukcesem na drodze do powrotu do zdrowia, a konkretniej tym, że mógł usiąść na łóżku.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Witkowski, Lampart, Kubera
25-latek wyszedł w tym tygodniu do domu. Długo bez "czarnego sportu" i motocykli nie wytrzymał. Zaledwie kilka dni po opuszczeniu murów szpitala w Kaliszu zamierza udać się na mecz swojej polskiej drużyny, czyli ROW-u Rybnik. Ekipa Antoniego Skupienia w niedzielę będzie walczyć o awans do finału 1. Ligi Żużlowej i zmierzy się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.
"Ciężko jest mi zaakceptować fakt, że nie mogę pomóc drużynie w walce o wejście do finału. Na całe szczęście rehabilitacja idzie pomyślnie i jestem na tyle mobilny, że dostałem zielone światło od lekarzy, aby przyjechać na mecz do Rybnika i wesprzeć drużynę" - poinformował Hansen w social mediach.
Mecz ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz odbędzie się w niedzielę (10 września) o godzinie 14. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową z tej konfrontacji.
Czytaj także:
Nie chce pracować z pierwszą drużyną
Jubileusz pisany w czarnych barwach. Dziś zadają sobie jedno ważne pytanie