Żużel. Arged Malesie zabrakło lidera. Fenomenalna jazda Przemysława Pawlickiego

Mateusz Kozanecki 10 Września 2023, 10:00

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki na prowadzeniu

• Żużel. Niecodzienny powód przerwania wyścigu. Coś takiego nie zdarza się często!

Tobiasz Musielak 2. Przystępował do tego spotkania poobijany po czwartkowym upadku w lidze brytyjskiej. Mecz przeciwko niepokonanemu Enea Falubazowi nie poszedł po jego myśli. Jedyne biegowe zwycięstwo wywalczył w starciu z kiepsko dysponowanym Buczkowskim. Później dwukrotnie dał się pokonać na 1:5.

Francis Gusts 3+. Zaczął świetnie, ale później - jak podkreślił trener Staszewski - pogubił się z ustawieniami. Pokazywał już skuteczniejszą jazdę w tym sezonie, ale i tak 20-latek pozostawił po sobie niezłe wrażenie.

Grzegorz Walasek 1+. W pierwszym starcie trochę poprzeszkadzał sobie z Tobiaszem Musielakiem. Później był bardzo wolny, aż w końcu zaczął zastępować go Jakub Krawczyk.

Matias Nielsen 2. Być może jego dorobek punktowy nie jest najgorszy, ale podkreślić należy, że aż trzy wyścigi z jego udziałem zakończyły się wynikiem 1:5, co jest niedopuszczalne na własnym torze. Podobnie jak Musielak, jedyną trójkę zdobył w starciu z Buczkowskim i juniorem.

Oliver Berntzon 4. Zaczął niemal perfekcyjnie, przegrywając tylko z Przemysławem Pawlickim. Później miał dłuższą przerwę (od 8. do 13. biegu) i tak dobrze się już nie spisywał. Najpierw pociągnęło go na łuku i podciął Krzysztofa Buczkowskiego, a następnie - w ostatnim biegu - wyraźnie przegrał z parą gości.

Jakub Krawczyk 5-. Młodzieżowiec dwa dni wcześniej zadecydował o pozostaniu w Ostrowie, pomimo ofert z klubów ekstraligowych. W sobotę natomiast był liderem swojego zespołu. Do pełni szczęścia zabrakło mu jedynie punktów w biegu nominowanym.

Sebastian Szostak 3-. Zdobył trzy "oczka", ale za każdym razem dowoził do mety któregoś z zawodników gości. Szczególnie imponujący był jego drugi start, w którym uporał się z Lukiem Beckerem. Potrafi jeździć skuteczniej, ale i tak dołożył cenne punkty.

Noty dla zawodników Enea Falubazu Zielona Góra:

Przemysław Pawlicki 6. Zanotował fantastyczny występ. Nie miał sobie równych na ostrowskim torze i zakończył to spotkanie z tzw. płatnym kompletem punktów. To głównie dzięki niemu Enea Falubaz zwyciężył po raz siedemnasty w sezonie.

Luke Becker 4+. Zaczął niemrawo, przegrał nawet z juniorem gospodarzy. Później odnalazł prędkość i imponował swoją jazdą. Największe wrażenie zrobił w ostatnim wyścigu, gdy popisał się świetnym startem i wykręcił najlepszy czas dnia.

Rasmus Jensen 5-. Duńczyk zaczął od ostatniego miejsca, ale szybko połapał się z ustawieniami. Szczególnie ważne były jego dwa biegowe zwycięstwa w wyścigach 13. i 14.

Rohan Tungate 1. Fatalny występ. Już po pierwszym biegu został zmieniony, co wywołało jego niezadowolenie, ale okazało się dobrą decyzją. Jedyny punkt w tym spotkaniu zdobył przywożąc za plecami... Michała Curzytka.

Krzysztof Buczkowski 3-. Męczył się przez całe spotkanie. W fazie zasadniczej pokonał tylko koszmarnie wolnego Grzegorza Walaska. Gdy jednak przyszło do walki o zwycięstwo w meczu, stanął na wysokości zadania i pokonał podwójnie duet Nielsen-Krawczyk.

Michał Curzytek 2. Nieoczekiwanie pokonał Grzegorza Walaska i to był jego jedyny punkt wywalczony w tym spotkaniu. Jak się później okazało - bardzo istotny.

Maksym Borowiak 2-. Nieźle pojechał w biegu juniorskim, gdy zdołał pokonać Sebastiana Szostaka. Później nie pokazał jednak nic wielkiego.

Dawid Rempała bez oceny. Nie otrzymał swojej szansy.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
- Potwierdzili nieuniknione. Młody talent zmienia klub
- Trzeci triumf Leona Madsena w TAURON SEC w Bydgoszczy! Dwóch Polaków jechało w finale

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>