Żużel. Kolejny ważny transfer stał się faktem! Mają byłą gwiazdę PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Po Krzysztofie Kasprzaku, wicemistrzu świata z 2014 roku, Zdunek Wybrzeże zakontraktowało kolejnego medalistę IMŚ. Gdańszczanie ogłosili oficjalnie transfer Nielsa Kristiana Iversena, który największy sukces osiągnął w 2013 roku.

Właśnie wtedy Niels Kristian Iversen zdobył trzecie miejsce w cyklu Grand Prix. Urodzony w 1982 roku Duńczyk przez lata występował w reprezentacji swojego kraju i zdobył jedenaście medali DPŚ, w tym cztery złote. W Polsce przez lata reprezentował kluby z PGE Ekstraligi.

Od 2006 do 2020 roku jeździł w najlepszej lidze świata. Zdecydowanie najlepiej prezentował się w 2013 roku, kiedy uzyskał średnią biegową 2,510. Jeszcze w 2019 roku, jeżdżąc w barwach zespołu z Torunia miał średnią 1,765. W kolejnym sezonie prezentował się jednak dużo gorzej. Po tym, jak zdobywał średnio 1,172 punktu na bieg w barwach Stali Gorzów, stracił pracę w PGE Ekstralidze.

Po zejściu do 1. Ligi Żużlowej jeździł w klubie z Tarnowa i uzyskał średnią 1,765. Biorąc pod uwagę jego wiek mogło się wydawać, że czeka go równia pochyła, jednak dwa kolejne sezony w H.Skrzydlewska Orle Łódź były coraz lepsze, co pokazują średnie 1,857 i 1,956. W minionym sezonie był 14. zawodnikiem ligi.

ZOBACZ WIDEO Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

- Sezon indywidualnie był w moim wykonaniu przyzwoity, ale wiem, że mogę pojechać lepiej. Taki jest mój cel. Chcę nie tylko utrzymać dotychczasowy poziom, ale jeszcze się poprawić. Miałem naprawdę niewiele wpadek, a najsłabszy występ zaliczyłem w Gdańsku, gdzie zdobyłem 7 punktów. Forma była równa i to dobra rzecz, ale plan jest taki, aby tych wpadek nie było w ogóle. Myślę, że Gdańsk to dla mnie bardzo dobry wybór i zrobię tu krok do przodu. Jeśli chodzi o tutejszy tor, może nie należy do moich najbardziej ulubionych, ale jestem przekonany, że po kilku treningach odkryję wszystkie jego tajemnice - powiedział żużlowiec.

W ocenie samego zawodnika, fani nie powinni się martwić o to, w jakim wieku są potencjalni liderzy Zdunek Wybrzeża. - Myślę, że stać nas na naprawdę dobry sezon. Pokażemy, że większe doświadczenie wcale nie oznacza mniejszej ambicji. Wiem co chcę osiągnąć i choć moje największe sukcesy były jakiś czas temu, nie widzę powodów, abym przy odrobinie szczęścia, dużej determinacji i ciężkiej pracy, nie miał znów wskoczyć na swój najwyższy poziom - ocenił Iversen.

- Dopóki dbasz o siebie, jesteś głodny sukcesów i zmotywowany, po czterdziestce wcale nie musisz zwalniać tempa. Myślę, że Greg Hancock pokazał nam wszystkim, że wszystko zależy tylko od ciebie. Nigdy nikt nie wypominał mu wieku, a on do końca był wśród najlepszych. Wszyscy powinniśmy brać z niego przykład. Oczywiście, z wiekiem trzeba pracować coraz ciężej, ale doświadczenie, znajomość swojego organizmu czy po prostu żużlowa wiedza, działają na korzyść - podsumował.

Iversen zakończył sezon kontuzją. - Czuję się dobrze, choć doszło do drobnych złamań żeber. Rzeczywiście, sama sytuacja była niecodzienna, bo w finale zawodów jechałem na prowadzeniu, gdy w moje tylne koło uderzył Ryan Douglas. Nie było jak się ratować, w ułamku sekundy wylądowałem na bandzie. Odczuwam jeszcze ból, ale zacząłem już lekkie ćwiczenia i ten uraz nie będzie stanowił żadnego problemu w przygotowaniach do kolejnego sezonu. Jak tylko ból minie, będę mógł trenować na pełnych obrotach - zaznaczył.

Iversen, to trzeci nowy zawodnik Zdunek Wybrzeża, który przyszedł właśnie z H.Skrzydlewska Orła Łódź. Tym samym gdańszczanie zakończyli budowę składu. Do obsadzenia pozostaje ewentualnie zawodnik z numerem 8, choć jak udało nam się dowiedzieć, nie jest to na ten moment priorytet ze strony klubu znad morza.

Oprócz Duńczyka, Wybrzeże posiada w swojej kadrze na przyszły sezon Nicolaia Klindta, Toma Brennana (U-24), Mateusza Tondera, Krzysztofa Kasprzaka oraz juniorów Miłosza Wysockiego, Eryka Kamińskiego, Mateusza Łopuskiego i Bartosza Tyburskiego.

Zobacz także:
Nowe wieści i nagranie od Patricka Hansena. "Ogromne postępy"
Taka nowina od Zmarzlika po sezonie! Gratulacje dla mistrza świata!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty