O pozyskaniu przez ROW Rybnik tego zawodnika, jak w przypadku wielu, wielu innych, biorąc pod uwagę całą ligę polską, wiadomo było już od kilku tygodni. Górnośląski zespół doszedł do porozumienia z Norickiem Bloedornem, który odkąd ścigał się w naszym kraju, to tylko w barwach niemieckiego Trans MF Landshut Devils.
Wraz z nim w 2021 roku wygrał 2. Ligę Żużlową, a w kolejnych dwóch z powodzeniem ścigał się na poziomie 1. Ligi Żużlowej. Reprezentant swojego kraju należał do czołowych postaci bawarskiej drużyny, nierzadko będąc swego rodzaju "jokerem" w talii menadżera Sławomira Kryjoma. Szybko więc zaczął wzbudzać zainteresowanie klubów z Polski.
Po tym, jak stało się jasne, że ekipa z Landshut nie spełni nowych wymogów regulaminowych co do startów w 1. LŻ w 2024 roku i tym samym będzie zmuszona rywalizować w 2. LŻ, najlepsi zawodnicy Devils zaczęli szukać sobie możliwości jazdy na tym samym co ostatnio szczeblu. Jednym z nich był Bloedorn, który w Rybniku nie będzie rzecz jasna jeździć na pozycji młodzieżowca tylko zajmie miejsce U24. Podpisana umowa jest roczna.
Dodajmy, że w minionym sezonie 19-latek uznawany za najzdolniejszego niemieckiego żużlowca, wykręcił średnią biegową 1,616, która dała mu 30. miejsce na liście indywidualnej. Był drugim najlepszym juniorem pierwszoligowego rozdania po Wiktorze Przyjemskim.
Wcześniej ROW oficjalnie przekazał, że pozyskał Rohana Tungate'a i Jakuba Jamroga. W zespole pozostanie Brady Kurtz oraz komplet młodzieżowców (w całości wychowanków). Wkrótce rybniczanie powinni pochwalić się angażem Grzegorza Walaska. Ważny kontrakt z Rekinami ma również poważnie kontuzjowany po ciężkim upadku Patrick Hansen.
CZYTAJ WIĘCEJ:
H.Skrzydlewska Orzeł ogłosił kolejnego seniora. To transfer wewnątrz 1. Ligi
Betard Sparta poinformowała o rozstaniu z doświadczonym zawodnikiem