Nieoficjalnie wiadomo bowiem, że zawody wrócą na National Speedway Stadium w Manchesterze, czyli tor, który powszechnie uważany jest za jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) na świecie. To domowy obiekt drużyny Belle Vue Aces, trzynastokrotnego mistrza Wielkiej Brytanii.
Co roku żużlowcy fundują kibicom na tym torze wiele ekscytujących wyścigów, co zwiastuje kapitalne widowisko podczas przyszłorocznego żużlowego mundialu. Dodajmy, że Manchester gościł już Speedway of Nations w 2021, kiedy to Brytyjczycy sięgnęli po złoty medal, a Polacy zajęli drugie miejsce.
SoN składa się z trzech turniejów - dwóch półfinałów i finału. W każdym udział bierze siedem reprezentacji narodowych. Dużo mówi się o tym, że zawody w Manchesterze będą przymiarką do organizacji na tym obiekcie turniejów Grand Prix w kolejnych latach. Taki ruch jest bardzo prawdopodobny i jest to kolejna wiadomość, która może ucieszyć kibiców.
Speedway of Nations rozgrywane jest od 2018 roku. Polakom jeszcze nigdy nie udało się wygrać tych rozgrywek. Trzy pierwsze edycje padły łupem Rosjan, następne złoto zdobyli Brytyjczycy i Australijczycy. W tym roku impreza nie była organizowana ze względu na przerwę na Drużynowy Puchar Świata, który ma się odbywać co trzy sezony. W tych zawodach po fenomenalnym widowisku we Wrocławiu, górą byli Polacy.
Zobacz także:
- Świeżo upieczony mistrz Polski kończy karierę
- Tyle mu wystarczyło, by podać sobie rękę ze Skrzydlewskim
ZOBACZ WIDEO Dominik Kubera z medalem w Grand Prix? Menedżer nie ma wątpliwości