Żużel. Reprezentował Betard Spartę. Przekazał najnowsze informacje o stanie zdrowia

Facebook / Charles Wright Racing / Na zdjęciu: Charles Wright
Facebook / Charles Wright Racing / Na zdjęciu: Charles Wright

Brytyjczyk we wrocławskim kevlarze pojawił się podczas półfinałowego spotkania z For Nature Solutions KS Apatorem. Niestety w swoim trzecim starcie zanotował groźnie wyglądający upadek i odniósł kontuzje. Teraz przeszedł kolejne badania.

35-latek po dwóch pierwszych wyścigach na swoim koncie zapisał dwa punkty i tyle samo bonusów, co było dobrym wynikiem. Niestety w trzeciej gonitwie popełnił błąd na pierwszym łuku, po czym z pełnym impetem uderzył prosto w bandę.

W konsekwencji doznał złamania kręgów szyjnych, obojczyka i urazu płuc. Później Charles Wright więcej w sezonie 2023 na motocyklu się nie pojawił. Był jednak obecny w trakcie domowego spotkania finałowego przeciwko Platinum Motorowi Lublin.

Brytyjczyk w zeszłym tygodniu odbył wizytę w szpitalu, w którym wykonano mu prześwietlenie. Wyniki wykazały, że wszystko goi się w prawidłowym tempie i już niedługo będzie mógł rozpocząć fizjoterapię. - Każdego dnia czuję się coraz silniejszy, co jest naprawdę pozytywne - napisał zawodnik na Facebooku.

ZOBACZ WIDEO: Postępy młodych zawodników w ZOOleszcz GKM-u Grudziądz

Mistrz Wielkiej Brytanii z 2019 roku w tegorocznych rozgrywkach Premiership występował w barwach Belle Vue Aces, jednak w przyszłym sezonie nie będzie dalej zawodnikiem klubu z Manchesteru. - Powstrzymując wszelkie spekulacje, nie wynika to z moich obrażeń, ponieważ nie ma wątpliwości, że będę gotowy na początek zmagań - poinformował 35-latek.

Wright podziękował także Markowi Lemonowi oraz wszystkim z klubu za otrzymane od nich wsparcie przez ostatnie trzy lata. Urodzony w Stockport żużlowiec w 2022 roku razem z drużyną zdobył tytuł drużynowych mistrzów Wielkiej Brytanii i jak przyznał, zawsze będzie dumny z tego powodu.

Teraz jednakże chce spędzić czas ze swoją rodziną, skoncentrować się na rehabilitacji oraz przygotowaniu sprzętu na kolejny rok. Podziękował również wszystkim za wsparcie. - Do zobaczenia w kevlarach i przy torze w 2024 roku! - zakończył Charles Wright.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty