Wszystko jasne! Canal+ zyskał prawa do dwóch topowych lig

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu od lewej: Mirosław Jabłoński, Daria Kabała-Malarz
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu od lewej: Mirosław Jabłoński, Daria Kabała-Malarz

Nie będzie niespodzianki w konkursie na prawa telewizyjne do PGE Ekstraligi i Speedway 2. Ekstraligi. Wszystko wskazuje na to, że ostateczne decyzje już zapadły. Rozgrywki nadal pozostaną w platformie Canal+, która pokonała w przetargu Discovery.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek taką informację w portalu społecznościowym "X" podał Karol Bierzyński. Nam udało się ją potwierdzić. Dodajmy, że Canal+ o prawa do PGE Ekstraligi i Speedway 2. Ekstraligi rywalizował z Discovery, ale od początku wydawał się zdecydowanym faworytem. Negocjacje nie przyniosły żadnej niespodzianki. To oznacza, że w najbliższych latach nie dojdzie do zmiany nadawcy telewizyjnego.

Kwoty nowej umowy nie są na razie znane. Z całą pewnością więcej pieniędzy otrzymają kluby startujące na zapleczu PGE Ekstraligi, bo nawet byli działacze GKSŻ mówili niedawno, że ostatni kontrakt był mocno niedoszacowany.

Zagadką jest natomiast przebieg negocjacji dotyczących najwyższej klasy rozgrywkowej, bo aktualnie obowiązująca umowa opiewa na 242 miliony złotych. Niektórzy eksperci od dawna twierdzą, że sukcesem byłoby już utrzymanie tej kwoty.

Dodajmy, że nowa umowa na PGE Ekstraligę ma obowiązywać od 2026 do 2028 roku, a na Speedway 2. Ekstraligę od 2025 do 2027 roku. Do tego czasu spotkania obu lig także będą pokazywane w Canal+ oraz w Eleven Sports, które jeszcze przynajmniej przez najbliższe dwa sezony będzie pokazywać piątkowe spotkania PGE Ekstraligi.

Zobacz także:
Szokujące typy na Speedway 2. Ekstraligę

ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o odejściu Pedersena. To dlatego GKM nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty