Bartosz Zmarzlik w tym roku po raz kolejny gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Tym razem czterokrotny mistrz świata przeznaczył na licytację motocykl, na którym startował w 2023 roku. Po kilku dniach cena sprzętu Zmarzlika osiągnęła oszałamiającą cenę.
"To jest niesamowite! Właśnie przed chwilą wartość mojego motocykla wystawionego na aukcję dla WOŚP przekroczyła 100 tysięcy złotych" - poinformował zawodnik Platinum Motoru Lublin w mediach społecznościowych.
W licytację jak dotąd zaangażowało się 16 osób, a do jej zakończenia pozostały dwa dni. Na ten moment (27 stycznia, godz. 7.30) najwyższa oferta wynosi 100 099 zł.
ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o odejściu Pedersena. To dlatego GKM nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem
Warto dodać, że koszt zakupu nowego motocykla waha się od 50 do 70 tys. zł. Wśród kibiców pojawiły się jednak obawy, że maszynę Zmarzlika chce zakupić któryś z jego rywali. "Moim zdaniem licytują inni żużlowcy. Chcą sprawdzić co tam masz takiego, że jesteś poza zasięgiem" - napisał jeden z użytkowników Instagrama.
Sam Zmarzlik kilka dni temu oświadczył, że na sprzedaż trafił motocykl, na którym "zdobył kilka ważnych punktów" i "mistrzostwo w sezonie 2023".
"Na tym motocyklu Bartosz ścigał się podczas finałowych zawodów cyklu FIM Speedway Grand Prix, które odbyły się 30 września 2023 roku, na Motoarenie w Toruniu. Na osłonce motocykla znajduje się również autograf najlepszego obecnie polskiego żużlowca! Odbiór motocykla odbędzie się w terminie i miejscu do ustalenia" - czytamy na stronie aukcji WOŚP.
Czytaj także:
- Nikt się tego nie spodziewał. Doszło do ważnej zmiany w Grand Prix!
- Znamy kalendarz PZM na sezon 2024. Pierwsze zawody 30 marca!