W ostatnich latach trzech najlepszych żużlowców turnieju Grand Prix Challenge zdobywało przepustki do mistrzostw świata w kolejnym sezonie.
Od tego sezonu to się zmieni. Władze FIM oraz promotor rywalizacji o miano najlepszego jeźdźca globu zdecydowali, że w GP Challenge w Pardubicach awans uzyska czterech zawodników, co oznacza, że działacze przyznają o jedną "dziką kartę" mniej.
- Zaoferowanie czwartego miejsca w turnieju Challenge nadaje rundom kwalifikacyjnym większe znaczenie. Jeżeli zawodnicy wiedzą, że teraz czekają na nich cztery miejsca, to po prostu cała seria otwiera się znacznie szerzej. W tym roku do Grand Prix dołączyło pięć nowych nazwisk. Wierzymy, że posiadanie dodatkowej pozycji w Pardubicach pomoże zawodnikom, którzy wspinają się po tej sportowej drabinie - mówią promotorzy SGP.
Działacze podkreślają, że turniej Grand Prix Challenge jest bardzo wymagającym wydarzeniem. Z kolei odebranie jednej "dzikiej karty" kosztem większej liczby miejsc premiowanych awansem jest okazaniem szacunku dla kwalifikacji.
Przypomnijmy, że eliminacje do Grand Prix Challenge odbędą się 20 maja (Abensberg, Debreczyn) oraz 25 maja (Lonigo, Zarnowica). Decydująca rywalizacja zaplanowana jest na 4 października w Pardubicach.
Wzorem poprzednich lat, przepustkę do cyklu uzyska także Indywidualny Mistrz Europy.
Czytaj także:
1. Jako 15-latek został mistrzem świata
2. Nie wyobrażał sobie jazdy w innym zespole, niż Włókniarz
ZOBACZ WIDEO: Przepis o obowiązkowym wychowanku. Znany dziennikarz ma inną propozycję