[tag=21019]
Bartosz Zmarzlik[/tag] po dwunastu sezonach (2011 - 2022) spędzonych w Stali Gorzów zdecydował się na zmianę środowiska i przeniósł się do Platinum Motoru Lublin. Najlepszy żużlowiec świata w barwach ekipy ze wschodniej części naszego kraju będzie występował jeszcze przynajmniej dwa lata, bo taki podpisał kontrakt w listopadzie ubiegłego roku.
Kibicom z województwa lubuskiego marzy się, by Zmarzlik po tym okresie wrócił do ich klubu. Były prezes Stali - Ireneusz Maciej Zmora w magazynie emitowanym przez serwis telewizjagorzow.pl wyraził pewność, że wychowanek wróci. - To nie jest jednak coś, co jest zaplanowane i zapisane - dodał.
W klubie zdają sobie sprawę z tego, że ściągnięcie najlepszego żużlowca świata powinno być dla nich priorytetem. Dlatego też działacze chcą zrobić wszystko, by przez dwa kolejne sezony przygotować się na złożenie konkretnej propozycji.
Co do powrotu Zmarzlika, Zmora kontynuował: - To się może wydarzyć "za chwilę", bo się okaże, że premier zakręci kurek z pieniędzmi ze spółek Skarbu Państwa dla klubów sportowych, na czym najbardziej ucierpi Motor Lublin. To może być jednak perspektywa jednego roku, a może się nie wydarzyć w ogóle i Bartek wyląduje u nas dopiero na sportowej emeryturze - przyznał działacz.
28-latek niedługo pojawi się na stadionie im. Edwarda Jancarza, bo weźmie udział w memoriale legendy gorzowskiej Stali. Zmora odniósł się także do kwestii zainteresowania żużlowcem wśród kibiców. - Popularność w jakimś stopniu stracił, co jest oczywiste, bo nie jest zawodnikiem Stali Gorzów. Jeżeli chodzi o sympatię kibiców, to jeśli są tacy, którzy go już nią nie darzą, to są w zdecydowanej mniejszości - zauważył.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Dowhan, Krawczyk, Baron i Jaźwiecki
Czytaj także:
1. Wzbudził zainteresowanie klubów PGE Ekstraligi
2. Zawodnik Cellfast Wilków Krosno mówi wprost