Koniec lutego to czas, w którym polskie kluby myślą o pierwszych treningach na torze, ale i zarazem przebywają na zagranicznych zgrupowaniach. Jedną z takich ekip jest ZOOleszcz GKM Grudziądz, który podobnie, jak Platinum Motor Lublin czy KS Apator Toruń udał się do Hiszpanii.
Podopieczni Roberta Kościechy korzystają z dobrych warunków atmosferycznych i dosiadają jednośladów, ale tych napędzanych siłą mięśni. Oprócz treningów jest czas również na rozmowy i integrację.
Efektem wielu ustaleń w zespole z kujawsko-pomorskiego jest kwestia kapitana drużyny. Wybór padł na Jasona Doyle'a, który w listopadzie dołączył do zespołu z Cellfast Wilków Krosno.
Australijczyk powinien być liderem ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, gdzie z transferem mistrza świata z 2017 roku wiążą bardzo duże nadzieje. W minionym sezonie Doyle wykręcił trzynasty wynik w PGE Ekstralidze. 145 punktów i 6 bonusów w 151 wyścigach pozwoliło mu osiągnąć średnią biegową 1,987.
Czytaj także:
1. Utalentowany nastolatek pod okiem Micka Holdera
2. Młody Czech miał kilka opcji. To dlatego wybrał Falubaz
ZOBACZ WIDEO: Co z obowiązkowym wychowankiem? Szokujące słowa Piotra Barona