Żużel. Kibice nadal za nim tęsknią. Wielki powrót spikera w Częstochowie

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek /  Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen

Jeśli pogoda pozwoli, to 23 marca w Częstochowie oficjalnie zostanie zainaugurowany sezon 2024 w Polsce. Klub z okazji 50. edycji Memoriału Idzikowskiego i Czernego przygotował dla kibiców kolejną niespodziankę. Będzie to powrót legendarnego spikera.

Speedway Silesia Cup 2024 - 50. Jubileuszowy Memoriał im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego rozpocznie sezon żużlowy w Polsce. Impreza odbędzie się 23 marca, więc będzie pierwszym oficjalnym ściganiem w tym roku w naszym kraju.

Działacze Tauron Włókniarza Częstochowa robią wszystko, by przyciągnąć na trybuny jak największą liczbę kibiców spragnionych żużlowych emocji. Na torze pojawią się nie tylko gwiazdy Włókniarza, ale także m.in. Bartosz Zmarzlik i Jason Doyle.

To jednak nie koniec niespodzianek. W mediach społecznościowych częstochowski klub poinformował, że podczas zawodów funkcję spikera pełnić będzie Janusz Wróbel. Dla fanów pod Jasną Górą to postać legendarna.

ZOBACZ WIDEO: Nie od razu się zdecydował. Rafał Okoniewski o kulisach podpisania kontraktu z Unią Leszno

- Myślę, że warto się wybrać. To 50. memoriał, obsada gwarantuje emocje. To zawody z wielką tradycją. Dla mnie ta impreza ma szczególny charakter. Odbywa się w stylu retro i stąd moja obecność. Kierownictwo klubu postanowiło odkurzyć dinozaury i wszystko wskazuje na to, że będę mógł razem z wami powspominać - powiedział Wróbel.

Na zawody zostali zaproszeni także wszyscy zawodnicy drużyny Włókniarza, która w 1974 roku zdobyła tytuł Drużynowych Mistrzów Polski.

Turniej rozegrany zostanie 23 marca, a jego początek wyznaczono na godzinę 14:00.

Czytaj także: 
Odważne słowa Artioma Łaguty. Nowinka techniczna w jego sprzęcie?
Memoriał Cravena dla niemal nieomylnego Kurtza! Emocje w finale w Manchesterze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty