To mogło zakończyć się bardzo źle. W trakcie drugiego biegu meczu Ultrapur Start Gniezno - Unia Tarnów o dwa punkty powalczyli Jędrzej Chmura oraz Jan Heleniak.
Na czwartym okrążeniu zawodnik Unii zbliżył się do rywala i czuł, że może go wyprzedzić.
Do pierwszego "starcia" tych żużlowców doszło na pierwszym łuku. Chwilę później, na przeciwległej prostej, Heleniak znów miał kontakt z Chmurą.
Chwilę później podniosło reprezentanta Unii. Nie był w stanie opanować motocykla i wjechał na murawę!
Niewiele brakowało, a Heleniak stratowałby wirażowego. Wyglądało to naprawdę niebezpiecznie.
Sędzia Tomasz Fiałkowski orzekł, że Heleniak przekroczył wyznaczone przepisy. Został on wykluczony.
Sam Heleniak tłumaczył, że nie czuł swojej winy w tym zdarzeniu. W rozmowie z Canal+ wyjaśniał, że czuł się szybszy od przeciwnika i to po prostu Chmura się na niego założył.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Glazik, Holder i Termiński
Czytaj także:
> Zawodnik Wilków sprawdził się na tle światowej czołówki. "Takie błędy są potrzebne"
> Chce wrócić po dwóch latach. Mówi o presji związanej z nazwiskiem