Żużel. "Ogromny potencjał". Działacz nie ma wątpliwości co do tego ośrodka

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Rasmus Jensen
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Rasmus Jensen

W Lany Poniedziałek czarny sport powrócił do Krakowa. Michał Drymajło, prezes Texom Stali Rzeszów nie ukrywa, że w tym ośrodku drzemie duży i niewykorzystany potencjał. - Liga musi tu wrócić - nie ma wątpliwości działacz.

W tym artykule dowiesz się o:

Cztery lata, osiem miesięcy i cztery dni - tyle czekali fani czarnego sportu w Krakowie, aż na ich obiekcie znów zawarczą motocykle żużlowe. Ten dzień nastał w Lany Poniedziałek, kiedy to szesnastu uczestników walczyło o Puchar Prezydenta miasta.

Frekwencja dopisała. W porze rozpoczęcia zawodów wciąż wielu kibiców czekało na wejście na stadion. Ich ostateczną liczbę szacuje się na około 5.500. - Jest ogromny potencjał w Krakowie i to niewykorzystany. Tu liga musi wrócić dla tych ludzi, a liczba fanów na tych zawodów to potwierdza - powiedział w rozmowie z "Motowizją" Michał Drymajło, prezes Texom Stali Rzeszów, która była, jest i będzie zaangażowana w pomoc w reaktywacji żużla w Grodzie Kraka.

Choć działacze Speedway Kraków z dużymi nadziejami patrzyli na ten sezon, to ostatecznie nie udało się zebrać budżetu, który pozwoliłby na spokojną rywalizację w Krajowej Lidze Żużlowej.

ZOBACZ WIDEO: Wywiady pomiędzy biegami. Czy w przyszłości znikną z transmisji?

- Chcemy, aby żużel w Krakowie się odrodził i istniał, ale na stabilnych postawach. Niestety nie udało się wystartować w tym roku w lidze, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Poczekamy na niego nieco dłużej, ale uważam, że w 2025 roku jest duża szansa, że wystartujemy, jako drugi zespół Stali Rzeszów - dodał Drymajło.

W Krakowie cały czas będą mogli liczyć na pomoc Texom Stali. Klub z Podkarpacia również ma swój pewien plan wobec kooperacji ze Speedway Kraków. - Póki nie mamy zespołu w lidze do 24. roku życia, która rozwija zawodników, to chcemy wprowadzić substytut w naszym klubie. To naprawdę bardzo wiele daje zawodnikom w kontekście rozwoju, bo z każdym treningiem i meczem stają się coraz lepsi. Druga sprawa, że możemy mieć kogoś w słabszej formie na początku sezonu, a na koniec jego wartość sportowa jest znacznie większa. My zyskujemy, ale i klubowi z Krakowa możemy pomóc - przyznał Drymajło.

W tym roku w Krakowie ma się odbyć jeszcze kilka turniejów, a na szczegóły musimy poczekać na kolejne aktualizacje Kalendarzu Sportu Żużlowego. W Grodzie Kraka na pewno zostaną rozegrane Drużynowe Mistrzostwa Europy do 23. roku życia. Impreza zaplanowana jest na 24 sierpnia.

Czytaj także:
1. Te zawody na pewno odbędą się w Świętochłowicach
2. Zawodnik Wilków sprawdził się na tle światowej czołówki

Komentarze (0)