Żużel. Jest decyzja. Wiadomo, co z występem Lamparta w Gorzowie

Wiktor Lampart solidnie poobijał się podczas czwartkowego sparingu w Bydgoszczy. Jego występ w ligowej inauguracji stanął pod znakiem zapytania. Na kilka godzin przed startem zapadła ostateczna decyzja.

Wiktor Lampart może mówić o dużym pechu. W sparingu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz zanotował dwa upadki. Najpierw - w trzecim biegu - sczepił się motocyklem z Krzysztofem Buczkowskim na prostej startowej.

W drugiej serii startów groźnie upadł Kai Huckenbeck. W motocykl Niemca wjechał Lampart. Po tym wydarzeniu nie kontynuował już rywalizacji (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Długo nie było wiadomo, czy wystąpi w niedzielnym spotkaniu ligowym z ebut.pl Stalą Gorzów. Zdecydowano, że 23-latka zabraknie na torze.

ZOBACZ WIDEO: Tai Woffinden przez ponad 10 lat nie odzyskał pełnej sprawności. Teraz to się udało

"Niestety, po drugim upadku na sparingu w Bydgoszczy, nie pojadę w niedzielnym meczu z Gorzowem z powodu urazu prawej nogi. Zawodnik z drużyny przeciwnej, który jechał przede mną, wywrócił się, a jego motocykl nagle wyleciał na środek toru i nie miałem możliwości ominięcia go" - przekazał Lampart na Facebooku.

"Robię wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do pełni sił. Trzymajcie kciuki razem ze mną za chłopaków z KS Apator Toruń" - dodał.

Mecz ebut.pl Stal Gorzów - KS Apator Toruń rozpocznie się o godz. 19:15. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Skrzydlewski ostro o swoich zawodnikach. "Próbują pokazać, że nie ma po co przychodzić na żużel"
Częste pojedynki Woźniaka i Dudka. Apator z niepewną parą w składzie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty