Żużel. Częste pojedynki Woźniaka i Dudka. Apator z niepewną parą w składzie

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Szymon Woźniak i Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Szymon Woźniak i Oskar Fajfer

Mecz Stali z KS Apatorem zamknie 1. kolejkę PGE Ekstraligi. Ważne role powinni w nim odegrać Szymon Woźniak i Patryk Dudek, których czekają minimum trzy bezpośrednie pojedynki. Z uwagi na uraz Wiktora Lamparta problem kadrowy stwarza się u torunian.

Awizowane składy:

ebut.pl Stal Gorzów: 9. Szymon Woźniak, 10. Oskar Fajfer, 11. Martin Vaculik, 12. Jakub Miśkowiak, 13. Anders Thomsen, 14. Oskar Paluch, 15. Jakub Stojanowski

KS Apator Toruń: 1. Patryk Dudek, 2. Robert Lambert, 3. Wiktor Lampart, 4. Paweł Przedpełski, 5. Emil Sajfutdinow, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Mateusz Affelt

Nie zamierzał zmieniać składu Stanisław Chomski, jeśli porównać pomysł na jego zestawienie do tego, który wdrażał w życie w domowych meczach w całym poprzednim sezonie PGE Ekstraligi. Zawodnicy zachowali numery, a jedyna nowa twarz, Jakub Miśkowiak, zastąpił jeden do jednego Wiktora Jasińskiego. Szkoleniowiec gorzowian wyraźnie wierzy, że to, co zostało zawczasu wypracowane, przyniesie korzyści także teraz.

Postawa Miśkowiaka będzie mocniej analizowana, bo utarło się już stwierdzenie, że gdzie jak gdzie, ale na torze w Gorzowie zwykle jeździł na zadowalającym poziomie. Ustawienie go pod numerem 12. oznacza dwukrotny występ zaraz po przerwie na równanie, a nie od dziś wiadomo, że to zawodnik bazujący głównie na momencie startowym. Z drugiej strony niewiele mówi skuteczność pól startowych na owalu gorzowskim w 2023 roku (patrz tabela poniżej).

Szymon Woźniak przywykł już, że jego rola w Stali jest większa, odkąd w drużynie nie ma Bartosza Zmarzlika. W niedzielnym spotkaniu czeka go m.in. trzykrotne pojedynkowanie się ze swoim vis-a-vis - Patrykiem Dudkiem. Te właśnie konfrontacje mogą być szalenie ważne dla losów meczu. Podobnie jak były w ubiegłym sezonie na Stadionie im. Edwarda Jancarza, gdzie oprócz trzech programowych spotkali się też w wyścigu ostatnim. Bilans był remisowy (2:2).

Dla KS Apatora niemały kłopot to uraz kolana Wiktora Lamparta. Anders Rowe, który jest szykowany do zastąpienia Polaka, nie ma żadnego doświadczenia w PGE Ekstralidze, a ponadto dodatkowym wyzwaniem jest jego układ wyścigów. Zaczyna od razu na parę Woźniak - Martin Vaculik (najlepszą w Stali w ubiegłym roku ze średnią biegową 3,571), tylko raz mierzy się z juniorem (i to Oskarem Paluchem), a ponadto w programie widnieje w biegu trzynastym, czyli raczej newralgicznym momencie zawodów.

Co więcej, tworząc duet z Pawłem Przedpełskim w drugiej i trzeciej serii, torunianie muszą liczyć, że uda się tutaj nie ponieść poważniejszych strat punktowych. Tym bardziej że dużym zaskoczeniem byłoby, gdyby "Anioły" w razie czego ewentualnie mogły polegać na juniorach z rezerw zwykłych. A z kolei złą informacją byłoby, gdyby Piotr Baron był zmuszony zastępować Rowe'a od razu rezerwami taktycznymi, jeśli ten faktycznie miałby kłopoty z punktowaniem.

Skuteczność pól startowych w Gorzowie w sezonie ligowym 2023:

Pole APole BPole CPole D
Wygrane biegi 33 25 28 34
Skuteczność 27,5% 20,8% 23,3% 28,3%

ZOBACZ WIDEO: Tai Woffinden przez ponad 10 lat nie odzyskał pełnej sprawności

CZYTAJ WIĘCEJ:
Występ Lamparta w Gorzowie zagrożony? Baron zabrał głos
"Zabetonowany regulamin". Protasiewicz ostro o decyzjach sędziego

Komentarze (0)