W biegu tym najlepiej z samego startu ruszył Szymon Bańdur, który stanął na drugim polu startowym. Jednakże już po kilkunastu metrach byli przed nim gospodarze - Nicki Pedersen oraz Marcin Nowak.
Gdy wydawało się, że to duet Texom Stali Rzeszów wyjdzie z pierwszego łuku na podwójnym prowadzeniu, niespodziewanie po szerokiej na wyjeździe z wirażu przemknął obok nich Dimitri Berge.
To tylko podrażniło Duńczyka, który wściekły rzucił się w pogoń za żużlowcem Cellfast Wilkami Krosno. Wielokrotny medalista indywidualnych mistrzostw świata wyprzedził nawet na chwilę Francuza, ale ten szybko odzyskał prowadzenie.
ZOBACZ WIDEO: Po tych słowach Dudka rozpętała się burza. "Jestem chwytliwym tematem"
Czytaj także:
- Prawdziwa żużlowa niedziela. Eksperci niemal wszędzie przewidują walkę do samego końca
- Żużel. Zawodnik Stali Gorzów zwyciężył w swoim kraju. Polak stanął na podium