Żużel. Kolejna młodość Grzegorza Walaska. Orzeł pogrążony na dnie tabeli

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek

To był wielki dzień Grzegorza Walaska. Najstarszy zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi przegrał tylko raz - z Tomaszem Gapińskim. Innpro ROW pozostał na zwycięskiej ścieżce, wygrywając 50:39. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź nadal na dnie tabeli.

- Atmosfera jest bojowa - zapowiadał tuż przed tym meczem trener H.Skrzydlewska Orła Łódź, Maciej Jąder. - Każdy wie, że jest jednego więcej. Jest walka o skład, ale wszyscy wiedzieli o tym przed sezonem - dodał szkoleniowiec.

I rzeczywiście, łodzianie od początku starali się ruszyć do ataku. Gospodarze lepiej wyszli ze startu, ale szybko stracili prowadzenie - Luke'a Beckera wyprzedził Jakub Jamróg, a Rohan Tungate pokonał po walce Tomasza Gapińskiego.

Spore problemy przeżywał Aleksander Grygolec. Młodzieżowiec gospodarzy upadł na drugim łuku w biegu juniorskim. W kolejnym starciu również miał kłopoty - dokładnie w tym samym miejscu. Więcej szans od trenera już nie otrzymał.

Trudne wejście w mecz miał Brady Kurtz. Dotąd był najskuteczniejszym zawodnikiem Metalkas 2. Ekstraligi. W Łodzi zaczął jednak od zajęcia ostatniego miejsca. Brakowało mu prędkości na dystansie i sama ambicja nie wystarczyła.

ZOBACZ WIDEO: Wierzył w Pawła Przedpełskiego. "Zdecydowanie nie miałem racji"

Rybniczanie przez cały czas utrzymywali nieznaczne prowadzenie, ale nie można o nich powiedzieć, aby kontrolowali przebieg wydarzeń. Tym bardziej, że w trzeciej serii startów przebudził się Oliver Berntzon.

Wynik 27:32 po przeprowadzeniu dziesięciu wyścigów sprawiał, że łodzianie wciąż mogli mieć nadzieje na wywalczenie korzystnego dla siebie rezultatu i opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.

Świetną walkę w dwunastym biegu stoczyli dwaj weterani, którzy jeszcze do niedawna bronili barw Arged Malesy Ostrów. Grzegorz Walasek potrafił za jednym razem pokonać obu zawodników rywali, aby po chwili znaleźć się na trzecim miejscu. Metę przekroczył na drugiej pozycji, za Tomaszem Gapińskim, i mecz nie był jeszcze rozstrzygnięty.

Kropkę nad "i" postawili Australijczycy. W drugiej części spotkania przebudził się Brady Kurtz, który do spółki z Rohanem Tungatem wygrał 5:1 i zamknął mecz. Kolejny cios rybniczanie zadali jeszcze w końcówce. Przeżywający kolejną młodość Grzegorz Walasek wywalczył łącznie 13 punktów z bonusem. Przegrał tylko ze swoim przyjacielem z toru - Tomaszem Gapińskim.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź pozostał na ostatnim miejscu w tabeli, natomiast Innpro ROW Rybnik umocnił się na prowadzeniu w lidze. Podopieczni Antoniego Skupienia po raz kolejny pokazali, że są zespołem, który stać na walkę o awans do PGE Ekstraligi.

Punktacja:

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - 39 pkt.
9. Luke Becker - 11 (2,3,1,3,2)
10. Oskar Polis - 3 (2,1,d,0)
11. Tomasz Gapiński - 4 (0,1,-,3,0)
12. Benjamin Basso - 7 (2,3,1,0,1)
13. Oliver Berntzon - 10+1 (1*,1,3,3,2,0)
14. Aleksander Grygolec - 0 (u,d,-)
15. Mateusz Bartkowiak - 4 (3,0,1)
16. Seweryn Orgacki - 0 (d)

Innpro ROW Rybnik - 50 pkt.
1. Rohan Tungate - 10+2 (1,3,2*,2,2*)
2. Grzegorz Walasek - 13+1 (3,2*,3,2,3)
3. Jakub Jamróg - 9 (3,2,2,1,1)
4. Norick Bloedorn - 3+1 (1,0,1,1*)
5. Brady Kurtz - 10 (0,2,2,3,3)
6. Paweł Trześniewski - 5 (2,3,0)
7. Maksym Borowiak - 0 (w,0,0)
8. Kamil Winkler - ns

Bieg po biegu:
1. (60,20) Jamróg, Becker, Tungate, Gapiński - 2:4 - (2:4)
2. (60,62) Bartkowiak, Trześniewski, Borowiak (w/u), Grygolec (u3) - 3:2 - (5:6)
3. (59,34) Walasek, Basso, Berntzon, Kurtz - 3:3 - (8:9)
4. (59,82) Trześniewski, Polis, Bloedorn, Grygolec (d4) - 2:4 - (10:13)
5. (59,64) Basso, Jamróg, Gapiński, Bloedorn - 4:2 - (14:15)
6. (59,46) Tungate, Walasek, Berntzon, Bartkowiak - 1:5 - (15:20)
7. (59,44) Becker, Kurtz, Polis, Borowiak - 4:2 - (19:22)
8. (59,51) Berntzon, Jamróg, Bloedorn, Orgacki (d4) - 3:3 - (22:25)
9. (59,86) Walasek, Tungate, Becker, Polis (d4) - 1:5 - (23:30)
10. (60,17) Berntzon, Kurtz, Basso, Trześniewski - 4:2 - (27:32)
11. (59,80) Becker, Tungate, Bloedorn, Basso - 3:3 - (30:35)
12. (60,95) Gapiński, Walasek, Bartkowiak, Borowiak - 4:2 - (34:37)
13. (60,59) Kurtz, Berntzon, Jamróg, Polis - 2:4 - (36:41)
14. (60,37) Kurtz, Tungate, Basso, Gapiński - 1:5 - (37:46)
15. (60,40) Walasek, Becker, Jamróg, Berntzon - 2:4 - (39:50)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Komisarz techniczny: Grzegorz Sokołowski
NCD: 59,34 s - uzyskał Grzegorz Walasek w biegu nr 3
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
Żużlowa niedziela. Motor potwierdzi w Częstochowie wielką siłę? Czas na derby pomiędzy Falubazem a Stalą!
Świetny dzień dla Polaków w kwalifikacjach SEC. Cierniak był nieuchwytny

Komentarze (13)
avatar
Rache
6.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzegorz Walasek jest tylko odrobine mlodszy od wegla.Do ROW Rybnik wiec pasuje.Liga nie jest latwa.Oby tak dalej. 
avatar
Atomic
6.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orzeł w tym składzie miałby problem z wygraniem II ligi z Tarnowem i Gnieznem. Jedyni, którzy jadą w miarę nieźle albo całkiem nieźle to Bartkowiak i Basso. Z innej beczki, Bartkowiak to ten, k Czytaj całość
avatar
Atito44
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Greg lepiej sie pokazal w GP od Protasa 
avatar
Dawid Stylewarz
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gruby w następnym sezonie trochę zaoszczędzi, w najniższej lidze na szczęście stawki są dużo mniejsze 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pisałem przed meczem , że 40:50 dużo się nie pomyliłem