Żużel. Niesamowity powrót Falubazu. Kolejny kapitalny mecz Michała Curzytka

Żużel. Ekspert wskazuje problemy braci Pawlickich. Jest daleki od bicia na alarm

To była potyczka trzeciej - U24 Beckhoff Sparty z czwartym w tabeli U-24 Ekstraligą - Falubazem. Faworytem byli gospodarze, szczególnie że goście przyjechali bez Jonasa Knudsena.

Wielu fanów swoje oczy skierowało w stronę Eryka Farańskiego, który przed pojedynkiem został oficjalnie wypożyczony do Zielonej Góry z... Wrocławia. Warto zaznaczyć, że 16-latek uzyskał licencję w poniedziałek.

I trzeba przyznać, że w "dorosły" żużel wszedł z przytupem. Co prawda w swoim pierwszym wyścigu minął linię mety na trzeciej pozycji, ale już w drugim zainkasował pierwszą "trójkę", a za swoimi plecami pozostawił, chociażby Jakuba Krawczyka.

ZOBACZ WIDEO: "Mam co robić w życiu". Interesujące słowa Rusieckiego na temat zmiany prezesa Fogo Unii

Przyjezdni jednak jako całość nie spisywali się najlepiej. Po dwóch seriach przegrywali już 17:25. Można powiedzieć, że standardowo bardzo dobrze prezentował się Michał Curzytek, choć i on w swoim drugim starcie uległ Nikodemowi Mikołajczykowi. Kroku dotrzymywali mu jeszcze Rune Thorst oraz Oskar Hurysz. Wraz z następnymi gonitwami przewaga Sparty rosła i przed kolejnym równaniem wydawało się, że zgarnie ona dwa punkty do swojego dorobku.

Trochę niespodziewanie bardzo dobrze jechał wcześniej wspomniany Mikołajczyk, który w tym momencie posiadał już siedem "oczek" i jeden bonus. Punkt mniej miał William Drejer. Trzeba jednakże zaznaczyć, że wrocławska ekipa była bardzo wyrównania. Po 10 biegach wszyscy zawodnicy mieścili się w przedziale 4-7 "oczek". Co więcej, czterech z nich zapisało już obok swojego nazwiska "trójkę", a kolejna dwójka "dwa" z bonusem.

Zielonogórzanie w czwartej serii zaczęli odrabiać straty, ale głównie za sprawą Curzytka, Thorsta i Hurysza. Dzięki temu przed wyścigami nominowanymi mieli jeszcze matematyczne szanse na tryumf. Na tym jednakże nie skończyła się dobra seria Falubazu, gdyż zwyciężył on jeszcze w 14. biegu i przed ostatnim tracił już zaledwie dwa punkty. Niemożliwe stało się jednak możliwe. Goście na zakończenie dnia wygrali podwójnie i rzutem na taśmę zgarnęli dwa "oczka" do dorobku ligowego.

Punktacja:

U24 Beckhoff Sparta Wrocław - 44 pkt.
9. William Drejer - 8 (2,1,3,1,1)
10. Nikodem Mikołajczyk - 7+1 (2,3,2*,0,-)
11. Kacper Andrzejewski - 6+1 (0,3,2,1*,-)
12. Filip Seniuk - 4+3 (1*,2*,1*,0,-)
13. Francis Gusts - 6+1 (2,1*,2,1)
14. Jakub Krawczyk - 5+2 (3,1*,1*,0)
15. Marcel Kowolik - 8+1 (2*,2,2,2,0)

Falubaz Zielona Góra - 46 pkt.
1. Rune Thorst - 10+1 (1,3,1,2*,3)
2. Matous Kamenik - 0 (0,0,0,-,-)
3. Oskar Hurysz - 14+1 (3,0,3,3,2*,3)
4. Kacper Rychliński - 1 (0,1,0,-)
5. Michał Curzytek - 16+1 (3,2,3,3,3,2*)
6. Eryk Farański - 5 (1,3,0,1)
7. Mateusz Łopuski - 0 (0,0,0)
8. Krzysztof Sadurski - ns

Bieg po biegu:
1. (64,50) Hurysz, Drejer, Thorst, Andrzejewski - 2:4 - (2:4)
2. (64,84) Krawczyk, Kowolik, Farański, Łopuski - 5:1 - (7:5)
3. (64,00) Curzytek, Gusts, Seniuk, Kamenik - 3:3 - (10:8)
4. (64,19) Farański, Mikołajczyk, Krawczyk, Rychliński - 3:3 - (13:11)
5. (64,77) Andrzejewski, Seniuk, Rychliński, Hurysz - 5:1 - (18:12)
6. (64,54) Thorst, Kowolik, Gusts, Kamenik - 3:3 - (21:15)
7. (63,83) Mikołajczyk, Curzytek, Drejer, Łopuski - 4:2 - (25:17)
8. (64,68) Hurysz, Gusts, Krawczyk, Rychliński - 3:3 - (28:20)
9. (64,72) Drejer, Mikołajczyk, Thorst, Kamenik - 5:1 - (33:21)
10. (64,22) Curzytek, Andrzejewski, Seniuk, Farański - 3:3 - (36:24)
11. (65,27) Hurysz, Thorst, Drejer, Seniuk - 1:5 - (37:29)
12. (64,60) Curzytek, Kowolik, Andrzejewski, Łopuski - 3:3 - (40:32)
13. (64,14) Curzytek, Hurysz, Gusts, Mikołajczyk - 1:5 - (41:37)
14. (64,55) Thorst, Kowolik, Farański, Krawczyk - 2:4 - (43:41)
15. (64,13) Hurysz, Curzytek, Drejer, Kowolik - 1:5 - (44:46)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski 
NCD: 63,83 s - uzyskał Mikołajczyk w biegu nr 7

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!