Żużel. Pedersen nie powołałby Madsena do kadry? "Jego postawa może mieć wpływ na resztę"

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Nicki Pedersen, w kółku Leon Madsen
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Nicki Pedersen, w kółku Leon Madsen

Leon Madsen zrezygnował z jazdy dla reprezentacji Danii w związku z problemami osobistymi. Nie jest jednak pewne, że Nicki Pedersen powołałby go na Speedway of Nations. Trener duńskiej kadry jest bowiem świadom kłopotów swojego podopiecznego.

Czwartek przyniósł ważne oświadczenie w życiu Leona Madsena. Duńczyk ujawnił, że od kilku tygodni nie ma kontaktu ze swoimi córkami i oskarżył byłą partnerkę o ich "nielegalne uprowadzenie". Zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa zrezygnował też z jazdy dla reprezentacji Danii, gdyż jej główny sponsor zatrudnia w polskim oddziale Magdę Bradtke.

Polka odpowiedziała równie mocnym komunikatem, w którym oskarżyła byłego wicemistrza świata o przemoc domową i na potwierdzenie swoich słów zamieściła zdjęcie, na którym ma podbite oko. Ma to być dowód na agresywne zachowanie Madsena. Zaprzeczyła też słowom Duńczyka, jakoby nie wiedział on, gdzie przebywają jego córki. Marika i Manuela przebywają z matką w Polsce.

Sprawie z boku przygląda się Nicki Pedersen, ciągle aktywny żużlowiec, a przy tym trener reprezentacji Danii. - Sam przeszedłem przez trudny okres w swoim życiu. Musisz do tego podejść profesjonalnie albo też zwali cię to z nóg. Nie ma tu idealnego rozwiązania - powiedział trzykrotny mistrz świata w rozmowie z agencją prasową Ritzau.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie da się przełożyć torów angielskich na polskie

Pedersen w tej sytuacji rozumie, dlaczego Madsen w sezonie 2024 notował słabsze wyniki. Duńczyk w tegorocznych turniejach SGP oraz meczach PGE Ekstraligi daleki był od występów, do jakich przyzwyczaił swoich kibiców. - Gdy uprawiasz zawodowy sport, musisz być w 100 proc. na tym skupiony, a u niego tego zabrakło. Wycofanie się z międzynarodowej areny może być najmądrzejszym rozwiązaniem w tym wszystkim - dodał.

Trener Duńczyków zdradził, że planował powołać Madsena do szerokiej kadry, ale równocześnie istniało ryzyko, że 35-latek nie otrzymałby nominacji na Speedway of Nations. Ostateczny skład na SoN liczy tylko trzech zawodników.

- Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądać forma Leona, bo przeżywa trudne chwile. Mogłoby się tak wydarzyć, że oszczędziłbym go i nie powołał na mistrzostwa świata. Jeśli nie jesteś w stanie się skupić na ściganiu, to twoja postawa może mieć wpływ na resztę zespołu - zauważył Pedersen.

Leon Madsen zapowiedział, że wróci do reprezentacji, jeśli duńska federacja zakończy współpracę ze sponsorem 3P Logistics albo też firma zrezygnuje z zatrudniania jego byłej partnerki. Paw Kristensen z 3P Logistics zapowiedział już, że tego nie zrobi, bo nie może ingerować w życie prywatne pracowników, a Magda Bradtke dobrze wykonuje swoje obowiązki w polskim oddziale firmy.

Czytaj także:
- Była partnerka Madsena odpowiada. "Dzieci padły ofiarą przemocy ze strony ojca"
- "Dzieci zostały porwane". Rozpaczliwe słowa Madsena

Komentarze (9)
avatar
mickemick
15.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Madsen do wykluczenia na zawsze ! 
avatar
sam ermolenko
14.06.2024
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Powoli z tym atakiem na Madsena,przecież nikt nie wie co było nim a jego partner.Tak na marginesie obecnie żony lub partnerki potrafią robić takie cuda,że chłopa zrobią pijakiem bandziorem a na Czytaj całość
avatar
mickemick
14.06.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Skoro jego była partnerka jest polskiego pochodzenia i mieszka w Polsce to wydaje mi się ze Madsen powinien zrezygnować z wyjazdów do Polski. Nie rozumiem jak można wymagać żeby jakiś pracodawc Czytaj całość
avatar
Hiper beka z gorzowiaczków
14.06.2024
Zgłoś do moderacji
14
1
Odpowiedz
Zamiast Madsena, Nicki powoła siebie. 
avatar
gardener
14.06.2024
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Ale w polskiej lidze jedzie złotówa bo kasy nie odmówi