Żużel. Woffinden kontra Michelsen. Mecz we Wrocławiu da ważną odpowiedź

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley (kask biały)
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Daniel Bewley (kask biały)
zdjęcie autora artykułu

Betard Sparta Wrocław przegrała dwa mecze ligowe z rzędu. Wyjazdy do Lublina i Zielonej Góry obnażyły słabości Dolnoślązaków. Teraz zespół Dariusza Śledzia zweryfikuje Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, który znajduje się na fali wznoszącej.

Kilka tygodni wystarczy, aby w żużlu sytuacja obróciła się o 180 stopni. Pod koniec kwietnia Krono-Plast Włókniarz Częstochowa wypuścił z rąk zwycięstwo w spotkaniu z Betard Spartą Wrocław, choć prowadził już 43:35 na dwa wyścigi przed zakończeniem rywalizacji. Wtedy ekipa spod Jasnej Góry wystawiła się na pośmiewisko pozostałej części Polski, a wrocławianie, choć trapieni problemami, byli w stanie regularnie punktować w rozgrywkach.

Ostatnie dwa spotkania obnażyły słabości Betard Sparty i pokazały, że zespół bez wsparcia Taia Woffindena, Bartłomieja Kowalskiego i juniorów nie jest w stanie wygrywać na wyjazdach. Tymczasem wydaje się to konieczne, jeśli wrocławianie mają powalczyć o coś więcej w PGE Ekstralidze w sezonie 2024.

Piątkowe spotkanie pokaże, czy powrót na Stadion Olimpijski wystarczy, aby Betard Sparta Wrocław powróciła na zwycięską ścieżkę. Teoretycznie znacznie lepiej na własnym torze powinien się zaprezentować Kowalski, więcej można się też spodziewać po juniorach. Jednak Krono-Plast Włókniarz Częstochowa ma serię czterech zwycięstw z rzędu i będzie chciał ją przedłużyć, przy okazji rewanżując się za wydarzenia z kwietnia.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wymowne słowa o Probierzu. "Jest wygranym pierwszego spotkania"

Wrocławian czeka najtrudniejszy sprawdzian na domowym torze w tym sezonie. Betard Sparta męczyła się dotąd z zielonogórzanami (47:41) i grudziądzanami (53:37), dość pewnie pokonała jedynie leszczynian (57:33) i gorzowian (56:34). Biorąc jednak pod uwagę formę tych ekip, nie było to zaskoczeniem.

Jeśli gospodarze powrócą na zwycięską ścieżkę, to nie tylko poprawią swoją sytuację w ligowej tabeli, ale też podbudują swoje morale. Porażki w Lublinie i Zielonej Górze na pewno wpłynęły na nastroje w Betard Sparcie, bo pokazały, że zespół nie ma żadnego pewniaka. Maciej Janowski dobre biegi przeplata słabszymi, a Artiom Łaguta zaliczył wpadkę w Grodzie Bachusa.

Starcie Betard Sparty z Krono-Plast Włókniarzem to też pojedynek Taia Woffindena z Mikkelem Michelsenem. Brytyjczyk jest bliski odejścia z Dolnego Śląska po ponad dekadzie startów w kombinezonie klubu z Wrocławia. Jego następcą może zostać Michelsen. Niewykluczone, że trzykrotny mistrz świata powędruje za Duńczyka w odwrotnym kierunku. Dlatego warto będzie obserwować to, jak obaj sobie radzą.

Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław: 9. Artiom Łaguta 10. Tai Woffinden 11. Bartłomiej Kowalski 12. Daniel Bewley 13. Maciej Janowski 14. Kacper Andrzejewski 15. Jakub Krawczyk

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: 1. Mikkel Michelsen 2. Maksym Drabik 3. Kacper Woryna 4. Mads Hansen 5. Leon Madsen 6. Szymon Ludwiczak 7. Kacper Halkiewicz

Początek spotkania: 21 czerwca (piątek), godz. 20:45 Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński Komisarz toru: Łukasz Izak Komisarz techniczny: Błażej Demski Wynik pierwszego meczu: 45:45

Przewidywana prognoza pogody (za: pogoda.wp.pl): Temperatura: 26°C Opady: 0.8 mm Wiatr: 11 km/h

Czytaj także: - Motor Lublin może przejść do historii. "Jeśli nie teraz, to wcale" - Upadł sensacyjny transfer Zmarzlika. "Nie odrzucił nas od razu"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty