Skandaliczne sceny i ogień na polskim na stadionie. Były policjant uderza w klub i ochronę

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kibice ZOOleszcz GKM-u Grudziądz
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kibice ZOOleszcz GKM-u Grudziądz

Podczas meczu żużlowej PGE Ekstraligi w Grudziądzu doszło skandalu. Kibice miejscowej drużyny podpalili bluzy rywali i musiała interweniować straż pożarna. Teraz padają kolejne oskarżenia względem działań firmy ochroniarskiej i klubu.

W minioną niedzielę ZOOleszcz GKM Grudziądz mierzył się na własnym stadionie z NovyHotel Falubazem Zielona Góra. Po rozegraniu siódmego biegu doszło do planowanej kosmetyki toru. Przerwa mocno się jednak przedłużyła. W sektorze na drugim wirażu pojawił się ogień. Jak się później okazało, fani miejscowego klubu podpalili bluzy rywala. Musiała interweniować straż pożarna. Za gaśnicę chwycił nawet trener grudziądzkiego klubu Robert Kościecha. Dodajmy, że gospodarzom groził walkower. Sędzia miałby prawo go zarządzić, gdyby przerwa w zawodach trwała 30 minut lub dłużej. Na szczęście do tego nie doszło.

Wiadomo, że klub musi liczyć się z konsekwencjami. Jak ustaliliśmy, sprawą zajmie się Komisja Orzekająca Ligi. Kary finansowe wydają się w tej sytuacji nieuniknione. Warto też dodać, że w całej sprawie na jaw wychodzi coraz więcej faktów.

Na łamach portalu grudziadz365.pl pojawiła się długa lista zarzutów względem klubu, firmy ochroniarskiej i miasta, które przedstawił były policjant proszący o anonimowość. Oskarżenia są naprawdę poważne.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Cook, Kvech, Baron i Majewski gośćmi Puki

Policjant zwraca bowiem uwagę, że klub złamał mnóstwo przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Kibice wnieśli na stadion tzw. "sektorówki", materiały pirotechniczne i bębny. - Są tylko dwie możliwości, albo ochrona dogaduje się z kibicami albo robi to klub - zauważył.

- Zapewniam, że nikt się z nikim na nic nie dogadał. Zweryfikowaliśmy już, w jaki sposób to wszystko zostało wniesione. Część rzeczy została przerzucona przez płot, gdzie akurat w tej danej chwili nie było ochrony. Przed kolejnymi meczami zostaną podjęte odpowiednie działania, by taka sytuacja się nie powtórzyła. Poza tym trzeba pamiętać, że nasz obiekt jest bardzo duży. Każdy może coś przynieść, schować czy zakopać, mimo że regularnie staramy się go sprawdzać - mówi nam Zbigniew Fiałkowski, członek rady nadzorczej w ZOOleszcz GKM-ie.

Okazuje się również, że olbrzymie problemy ze skuteczną interwencją na stadionie miała mieć straż pożarna. Wóz bojowy PSP przez długi czas nie mógł dojechać do miejsca pożaru, co w rozmowie z portalem grudziadz365.pl potwierdził Paweł Korgol z Państwowej Straży Pożarnej. Przyczyną było zastawienie drogi ewakuacyjnej przez autobus gości i inne pojazdy.

- Nazywanie tego wydarzenia pożarem jest przesadzone. Najpierw użyto dwóch gaśnic proszkowych, które znajdowały się na obiekcie. One spełniły zadanie, bo w ponad 90 proc. wszystko zostało ugaszone. Jeśli chodzi o wjazd na stadion, to są dwie możliwości. Można wjechać od ulicy Cmentarnej i tam rzeczywiście droga była zastawiona. Straż postanowiła jednak, że podjedzie od bramy głównej. Musiała przejechać cały obiekt na około. To sprawiło, że trzeba było pokonać o około kilometr więcej. Można było dostać się też tam od strony bramy do parku maszyn, ale zalecenia były inne - zaznacza Fiałkowski.

Okazuje się również, że wielu uchybień miała dopuścić się firma ochroniarska. Jak relacjonuje były policjant, żaden z jej pracowników miał nie zauważyć, że kibice przed meczem zawieszali na płocie bluzy drużyny przeciwnej, a następnie zakrywali je swoimi flagami. Ochrona miała również nie reagować, gdy fani zakrywali twarze, zasłaniali sektor tzw. sektorówką i odpalali pirotechnikę. Poza tym jej przedstawiciele mieli używać kominiarek i być wyposażeni w pałki teleskopowe, co również jest sprzeczne z ustawą.

- Nikt nie panuje nad zapewnieniem bezpieczeństwa, stadion nie jest bezpieczny, brak reakcji ze strony klubu i miasta jako właściciela daje przyzwolenie na tego typu zachowania. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której doszłoby do ewakuacji osób z miejsca zagrożonego na stadionie. Co musi się stać, aby ktoś zrobił z tym porządek? - przekonuje były policjant w rozmowie z grudziądzkim portalem.

- Te zarzuty są przesadzone, a część z nich jest nieprawdziwa. Czy ochrona naprawdę ma od razu interweniować i rozbudzać emocje, jeśli coś jest zawieszone na płocie i w żaden sposób nie przeszkadza w rozgrywaniu meczu? Nie takie jest jej zadanie. Z całą pewnością nie można jednak zakrywać twarzy czy odpalać pirotechniki. To nie powinno mieć miejsca. Zapewniam jednak, że konsekwencje zostaną wyciągnięte. Wszyscy zostali nagrani lub sfotografowani. Policja już działa, a my jako klub jej pomagamy. Zaprzeczam jednak, że pracownicy firmy ochroniarskiej byli wyposażeni w pałki teleskopowe. Byłem w bliskiej odległości od sektora naszych kibiców. Stała tam ochrona i nikt nie miał pałek. Takie samo zapewnienie przedstawił mi szef firmy ochroniarskiej - tłumaczy Fiałkowski.

W GKM-ie nie zgadzają się z narracją, że grudziądzki stadion nie jest bezpieczny. Klub zapewnia, że wyciągnie wnioski z ostatniego meczu z Falubazem, by podobne wydarzenia już nigdy nie miały miejsca. - Zapewniam, że bardzo dbamy o bezpieczeństwo. Niestety, takie incydenty czasami się zdarzają, choć oczywiście mamy świadomość, że te zachowania były naganne. Ubolewamy, że do nich doszło i podejmiemy odpowiednie działania - podsumowuje Fiałkowski.

Komentarze (26)
avatar
Möchomorek
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@rache przestań trolować hejterze i odwal się od Lublina. Ciekawe jak wygląda twój klubik którego się tak wstydzisz? 
avatar
Walenty Kiszka
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedowartościowani kibole ze stadionów piłkarskich przenoszą zwyczaje na stadiony żużlowe. Przykładowo na mecz piłkarski w Grudziądzu przychodzi ok.1000 kibiców a na żużel ok.8000. Głąby mają w Czytaj całość
avatar
Maras700
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Zdaje się, że na innych stadionach też są sektorówki? Z podpaleniem faktycznie był niezły przypał, nie wierzę, żeby klubie wiedział, co się święci 
avatar
CyfrowyChochlik
27.06.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
I jeszcze dodam tego kolesia przy starcie który po prostu przeszkadza tylko i dekocentruje zawodników gości. Widać na nagraniach dopiero w biegu 12 gdzie Sadurski zgłasza sędziemu zachowanie te Czytaj całość
avatar
Leszek Mięta
27.06.2024
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Odkupić bluzę i przeprosić. A nie robić jazdy że świat się zawalił. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.