Żużel. Arged Malesa na kursie po pierwsze miejsce. Dwa rekordy toru w Łodzi

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder

Arged Malesa Ostrów z kolejnym wyjazdowym zwycięstwem. Tym razem podopieczni Mariusza Staszewskiego pokonali H.Skrzydlewska Orła Łódź (51:39) i przybliżyli się do zwycięstwa w rundzie zasadniczej Metalkas 2. Ekstraligi.

Ostrowianie w tym sezonie lepiej czują się na wyjazdach niż u siebie. Pokazało to pierwsze spotkanie pomiędzy tymi ekipami. Podopieczni Macieja Jądera prowadzili 20:16 w momencie przerwania meczu z powodu opadów deszczu.

W powtórce byli bliscy wywalczenia zwycięstwa. Przed ostatnim wyścigiem na tablicy wyników widniało 42:42. W decydującym starciu biało-czerwoni wygrali podwójnie i dopisali do swojego dorobku cenne dwa punkty.

Walka na Moto Arenie Łódź miała toczyć się również o punkt bonusowy. Już od samego początku działo się sporo. Chris Holder na otwarcie wyprzedził Luke'a Beckera, a następnie pomknął do mety po trzy punkty.

Jednocześnie ustanowił nowy rekord toru, który poprzednio należał do Bartosza Zmarzlika. Zaledwie kilka minut później ten wynik został wymazany. Jeszcze szybciej cztery okrążenia pokonał Tobiasz Musielak.

ZOBACZ WIDEO: Działacz KS Apatora ocenia pracę Piotra Barona

Zanim to zrobił, nie obyło się bez kontrowersji. Ostrowianie zwyciężyli 5:1, ale na powtórkach zobaczyć było można, że taśma poszła nierówno. To sprawiło, że zawodnicy zostali wezwani na tor jeszcze raz. W drugiej odsłonie znów było 5:1, ale tym razem to Musielak zdobył trzy punkty.

Podopieczni Mariusza Staszewskiego zadali następnie dwa potężne ciosy, dzięki czemu po pięciu biegach prowadzili już 20:10 i znaleźli się w bardzo komfortowej sytuacji. Sygnał do ataku dali na koniec drugiej serii startów Luke Becker i Daniel Kaczmarek, ale okazało się to jednorazowym zrywem na tym etapie spotkania.

W pierwszej fazie zawodów nawierzchnia sprawiała nieco problemów zawodnikiem. Przekonał się o tym chociażby Sebastian Szostak, którego mocno sponiewierało, zwłaszcza na drugim łuku. Obyło się jednak bez upadku.

- Wygrywamy i to jest najważniejsze. Nie wiem, co się stało z torem, ale jest jak jest. Gdy jedziesz drugi lub trzeci, nie ma powodów do uśmiechu. Trzeba pogodzić się z tym, co jest - tłumaczył Chris Holder w rozmowie z CANAL+ Sport 5.

Łodzianie zaskoczyli w biegu nr 12, w którym nieoczekiwanie zwyciężył Mateusz Bartkowiak, w dodatku z dużą przewagą nad resztą stawki. Przełamał się także Tomasz Gapiński, który na dystansie wyprzedził Tobiasza Musielaka.

W tym momencie strata gospodarzy stopniała do sześciu "oczek" i wszystko było jeszcze możliwe. Tym bardziej, że w kolejnym biegu upadł Wiktor Jasiński.

Jadący najlepszy mecz w tym sezonie 24-latek próbował wyprzedzić po zewnętrznej Olivera Berntzona. Przeszarżował jednak i zanotował upadek na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia. W następstwie wykluczony z powtórki.

Osamotniony Gleb Czugunow stanął na wysokości zadania. Wywalczył pierwszą tego dnia "trójkę" i praktycznie zapewnił swojej ekipie wygraną za trzy punkty. Gospodarzy uratować mogły jedynie dwa podwójne zwycięstwa.

Zamiast tego były jednak dwa przegrane wyścigi w ich wykonaniu. Arged Malesa Ostrów zwyciężyła 51:39. Cała drużyna, poza juniorami, pojechała bardzo równo i nie miała słabych punktów. Tego nie można powiedzieć o łodzianach. Skuteczni byli jedynie Luke Becker i Oliver Berntzon, ale również i oni nie ustrzegli się wpadek.

Punktacja:

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - 39 pkt.
9. Luke Becker - 12 (2,3,2,3,2,0)
10. Daniel Kaczmarek - 2+1 (0,2*,0,-)
11. Tomasz Gapiński - 4+1 (0,w,1,2*,1)
12. Benjamin Basso - 1 (0,1,-,0,-)
13. Oliver Berntzon - 11 (1,2,2,3,1,2)
14. Bartosz Nowak - 4 (3,1,0)
15. Mateusz Bartkowiak - 5+1 (2*,0,3,0)
16. Seweryn Orgacki - ns

Arged Malesa Ostrów - 51 pkt.
1. Chris Holder - 10 (3,1,3,2,1)
2. Tobiasz Musielak - 11 (3,3,1,1,3)
3. Wiktor Jasiński - 7 (1,3,3,w)
4. Frederik Jakobsen - 9+3 (3,2*,1,1*,2*)
5. Gleb Czugunow - 11+1 (2*,1,2,3,3)
6. Sebastian Szostak - 3+1 (1,2*,0)
7. Gracjan Szostak - 0 (0,0,0)
8. Tobiasz Potasznik - ns

Bieg po biegu:
1. (57,71) Holder, Becker, Jasiński, Gapiński - 2:4 - (2:4)
2. (59,00) Nowak, Bartkowiak, S. Szostak, G. Szostak - 5:1 - (7:5)
3. (57,65) Musielak, Czugunow, Berntzon, Basso - 1:5 - (8:10)
4. (58,81) Jakobsen, S. Szostak, Nowak, Kaczmarek - 1:5 - (9:15)
5. (58,67) Jasiński, Jakobsen, Basso, Gapiński (w/u) - 1:5 - (10:20)
6. (58,27) Musielak, Berntzon, Holder, Bartkowiak - 2:4 - (12:24)
7. (58,01) Becker, Kaczmarek, Czugunow, G. Szostak - 5:1 - (17:25)
8. (58,64) Jasiński, Berntzon, Jakobsen, Nowak - 2:4 - (19:29)
9. (57,71) Holder, Becker, Musielak, Kaczmarek - 2:4 - (21:33)
10. (58,49) Berntzon, Czugunow, Gapiński, S. Szostak - 4:2 - (25:35)
11. (57,92) Becker, Holder, Jakobsen, Basso - 3:3 - (28:38)
12. (59,28) Bartkowiak, Gapiński, Musielak, G. Szostak - 5:1 - (33:39)
13. (58,77) Czugunow, Becker, Berntzon, Jasiński (w/u) - 3:3 - (36:42)
14. (58,99) Czugunow, Jakobsen, Gapiński, Bartkowiak - 1:5 - (37:47)
15. (58,93) Musielak, Berntzon, Holder, Becker - 2:4 - (39:51)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski
Komisarz toru: Rafał Banasiak
NCD: 57,65 s - uzyskał Tobiasz Musielak w biegu nr 3 (nowy rekord toru)
Zestaw startowy: II
Wynik dwumeczu: 98:82 dla Arged Malesy Ostrów

Czytaj także:
Kontrowersje w Łodzi. Powtórka zakończonego biegu
Holder i Musielak lepsi od Zmarzlika. Festiwal rekordów w Łodzi

Komentarze (17)
avatar
zulew
15.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Kolejność zapewne będzie następująca; Ostrów, Rybnik, Bydgoszcz, Krosno, Poznań, Rzeszów. Jednak nie ma to znaczenia Trzeba wygrać z przeciwnikiem w PO, a czy to będzie Rzeszów, czy Poznań, to Czytaj całość
avatar
GrzybBGdlG
15.07.2024
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Ta kolejna napinka jak z Rybnikiem na początku sezonu . Pojechali do Bydgoszczy i czar prysł. 
avatar
Atomic
15.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Ostrów to w tej chwili najsilniejsza drużyna i główny kandydat do awansu. Mieli 4 mocnych seniorów plus porządnego juniora i to wystarczało spokojnie na czołówkę. Teraz dojechał jeszcze Jasińsk Czytaj całość
avatar
Anonymous666
15.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Wbrew pozorom sytuacja jest zagmatwana, Ostrów ma 22 3 z Krosnem jeśli u siebie zdołają wygrać 0 w Poznaniu. To daje 25 - tylko wygrana w Poznaniu nawet za dwa daje wielkie szanse na 1 miejsce. Czytaj całość
avatar
Sparty-Fan
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
Brawo Ostrów!