Duże zainteresowanie osobą "Zengiego" wyrażają działacze Swindon Robins - aktualnego Drużynowego Wicemistrza Wielkiej Brytanii. - Grzegorz jest jednym z najbardziej cenionych zawodników pochodzących z Polski i zapewne znajduje się na celownikach wielu klubów. On jest bardzo obiecującym jeźdźcem i obserwujemy go od dłuższego czasu. Byłoby świetnie podpisać kontrakt z Grzegorzem - powiedział Alun Rossiter, menadżer Rudzików.
W Swindon przed przyszłorocznymi rozgrywkami szykują się dość poważne zmiany. Niedawno nowym zawodnikiem ekipy z hrabstwa Wiltshire został 21-letni Szwed, Thomas H. Jonasson. - Jestem niezwykle szczęśliwy, że Thomas dołączył do naszej załogi. To jest żużlowiec, który ekscytuje ludzi w Swindon i okolicach, więc mam nadzieję, że wniesie on do drużyny sporo dobrego - dodał Rossiter.
W ostatnich dniach jasne się stało, że w teamie Rudzików w przyszłym roku nie zobaczymy rewelacyjnego Ryna Fishera, który przedłużył kontrakt z Edinburgh Monarchs z zaplecza Elite League. Amerykanin w ubiegłym sezonie mógł startować zarówno w Premier League, jak i w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak jego występy były na tyle udane, że wysoka średnia przypisana mu na rok 2010 zmusiła go do zrezygnowania ze startów w jednej z lig.
Włodarze Swindon Robins zdementowali również plotki mówiące o tym, iż prowadzą oni zaawansowane negocjacje z Lee Richardsonem, który rozstał się ostatnimi czasy z drużyną The Lakeside Hammers, ustępując miejsca Krzysztofowi Kasprzakowi.