Niepokojące doniesienia. Z polskiej ligi żużlowej może ubyć jedna drużyna

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Marius Hillebrand
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Marius Hillebrand

Sześć drużyn przystąpiło w tym sezonie do rywalizacji w Krajowej Lidze Żużlowej. W środowisku pojawiają się głosy, że za rok jedna z ekip może wypaść ze zmagań. Sami zainteresowani wydali oświadczenie w tej sprawie.

Przed zawodnikami Trans MF Landshut Devils ostatnie ściganie w ramach rundy zasadniczej Krajowej Ligi Żużlowej. W niedzielę Bawarczycy będą rywalizować w Dyneburgu, a stawką może być nawet awans do play-offów. By tak się stało, to ekipa zza naszej zachodniej granicy musi wygrać i liczyć na niekorzystny wynik polskiej Polonii.

Koniec sezonu to zawsze dywagacje na temat przyszłości. Nie inaczej jest w przypadku ekipy z Landshut, bowiem pojawiły się głosy, że niemiecki zespół może wycofać się z rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej, co byłoby sporym problemem dla polskich działaczy. Tym bardziej, że trudno jest o nowe ośrodki.

Działacze wydali oświadczenie, w którym poinformowano, że obecnie nie zapadły żadne wiążące decyzje. Z komunikatu dowiadujemy się, że rozpoczęły się pierwsze rozmowy na temat tego, co może się wydarzyć w 2025 roku. Działacze zamierzają wziąć udział w spotkaniach prezesów dotyczących przyszłorocznych rozgrywek na najniższym szczeblu ligowym.

"W najbliższym czasie odbędzie się coroczne spotkanie klubów w sprawie zmian w rozgrywkach oraz w kwestiach medialnych (wygasa kontrakt telewizyjny). Ponadto ma się niedługo odbyć dyskusja na temat przywrócenia blasku niemieckiej Bundeslidze. Oczywiście AC Landshut zapewnia, że też weźmie udział w tym spotkaniu" - czytamy.

Działacze gwarantują, że w 2025 roku na pewno będą organizowane zawody żużlowe, by rozwijać ośrodek w Landshut. Ponadto poinformowano, że na przełomie września i października odbędzie się turniej z okazji 100-lecia żużla.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Kowalski i Żyto

Czytaj także:
- Tego słowa zabrakło kibicom w oświadczeniu Włókniarza. Padło dopiero teraz
- W Rybniku rośnie kolejny talent. W 24 godziny został mistrzem świata i Europy

Komentarze (8)
avatar
Żużel-fun
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak jest zawsze w niższych ligach, gdy w wyższych rozdaje się gigantyczne środki. Oni chcą też zarabiać podobnie, a klubów na to nie jest stać. Za kilka lat będzie tylko PGE i dalej długo nic. 
avatar
stary_trener
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Generowanie kosztow i komplikowanie przepisow to prosta droga do konca dyscypliny. Jak mozna swiadomie i ze zwyklej slepoty zabronic sponsorowania sportu przez spolki panstwowe? 
avatar
FC Drewno
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak tak tak koniec żużla jest blisko :D 
avatar
Hampelek
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy wiemy, że są pojedyncze kluby, które funkcjonują w innych krajach i mogłyby one jeździć w lidze europejskiej. Za chwilę zostaną nam tylko 2 ligi, a w innych krajach nic. 
avatar
Hampelek
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla gksż. Kabaret.