Po trzynastu wyścigach na tablicy wyników widniał rezultat 42:36 dla NovyHotel Falubazu Zielona Góra, co oznaczało, że dwa ważne ligowe punkty miał na wyciągnięcie ręki. W pierwszym wyścigu nominowanym Krono-Plast Włókniarz Częstochowa odrobił dwa "oczka" i wciąż miał realną szansę na remis.
Kamery telewizyjne stacji Eleven Sports 1 wychwyciły, że po zakończonej gonitwie numer czternaście, a przed rozpoczęciem ostatniej w parku maszyn doszło do spięcia. Mogliśmy ujrzeć, jak Piotr Pawlicki miał pretensje do klubowego mechanika gospodarzy, a po chwili w kierunku częstochowianina gestykulował także dyrektor sportowy Falubazu, którym jest Piotr Protasiewicz.
Po chwili w przekazie telewizyjnym mogliśmy zobaczyć kolejne spięcie pomiędzy Protasiewiczem i mechanikiem, który został odepchnięty przez jedną z legend polskiego speedwaya. Reporterka stacji Eleven Sports 1, Kinga Sylwestrzak, przekazała, że zaciągnęła informacji, co spowodowało całe zajście i usłyszała, jakoby członek teamu Włókniarza ucieszył się z dobrego wyniku swojego zespołu, co miało teoretycznie wyprowadzić z równowagi ekipę gości.
Chcieliśmy o to zapytać samego Piotra Protasiewicza, ale ten nie pojawił się w Ekstraliga Media Center. Był za to obecny w niej menedżer zespołu, Tomasz Szymankiewicz.
- Szczegółów nie znam, ale z tego co usłyszałem, to któryś z mechaników gospodarzy źle się zachował i była szybka reakcja, by nie wchodzić w paradę naszym zawodnikom i by im nie przeszkadzać. Nie wolno się zachowywać w ten sposób, aby swoje emocje przelewać w zawodników, którzy mają się zaraz pojawić na torze - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
O komentarz w sprawie zajścia po czternastym wyścigu poprosiliśmy również gospodarzy, a w tym przypadku był to trener Janusz Ślączka. - Zrobiło się nerwowo, ale wiadomo, że każdy walczył o swoje. Taki jest sport - skomentował nasz drugi rozmówca.
Czytaj także:
- Będzie zagraniczny junior w PGE Ekstralidze?!
- "Burak i leszcz". Skandaliczny transparent na meczu ligi polskiej
Podejrzewam ,że mechanik nie tylko cieszył się co naśmiewał lub wyśmiewał z zawodników Falubazu i zapewne dlatego była taka reakcja Pitera a potem Protasa.. Czytaj całość