Żużel. Dwa kontrakty jednego dnia. Pochwalili się Łagutą i Hancockiem

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Greg Hancock (z lewej) w rozmowie z Danielem Bewleyem
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Greg Hancock (z lewej) w rozmowie z Danielem Bewleyem

Działacze szwedzkiego klubu Rospiggarna Hallstavik rozpoczęli budowę składu na sezon 2025. Umowę na kolejny rok podpisze Artiom Łaguta, który był liderem drużyny w minionej kampanii.

Odkąd Jonas Andersson został nowym prezesem Rospiggarny Hallstavik, to w klubie wiele się zmieniło. Zgodnie z zapowiedziami działacza - klub postawił mocniej na kontakt z kibicami i interakcję poprzez media społecznościowe. To tam budowano napięcie związane z ogłoszeniem bardzo ważnej informacji związanej z przyszłością klubu.

Kibice zastanawiali się, co może oznaczać taka zapowiedź. Dywagowano m.in. o zakontraktowaniu Grega Hancocka w roli menedżera, bo jak doskonale wiemy, Amerykanin na co dzień mieszka w Hallstavik i po zakończeniu kariery jest bardzo aktywny w czarnym sporcie. Tym bardziej że kilka dni temu z klubem pożegnał się dotychczasowy kierownik drużyny - Peter Jansson.

I Hancock podpisał faktycznie kontrakt. Jednak nie Greg, a jego dziesięcioletni syn, który będzie występował w szwedzkich rozgrywkach mini żużlowych. Zapowiadanym hitem okazała się być za to umowa z Artiomem Łagutą.

ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Rosjanin z polskim paszportem dołączył do zespołu w trakcie trwania rozgrywek i wystartował w sześciu meczach, w których zaprezentował się w 31 wyścigach i zdobył 73 punkty. Ze średnią biegową 2,355 zakończył rundę zasadniczą na trzecim miejscu. Nie będzie już miał okazji poprawić rezultatu, bowiem Rospiggarna zakończyła zmagania na siódmym miejscu.

Czytaj także:
- Kibice Włókniarza mają dość! Wywiesili transparenty i do akcji ruszyła ochrona!
- Szczere wyznanie prezesa Włókniarza. "Psychika siada. To jest najgorsze, co może być"

Komentarze (3)
avatar
kibic GKM-u
17.08.2024
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Artiom i Emil mogą startować w dowolnym kraju na kuli ziemskiej, oczywiście tam gdzie jest żużel.a nie mogą startować w GP z zawodnikami, z którymi na codzień jeżdżą w tych ligach? I nich ktoś Czytaj całość