Żużel. Tai Woffinden ogłosił kibicom decyzję. Nie tego oczekiwali

Materiały prasowe / Monster Media / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tai Woffinden
Materiały prasowe / Monster Media / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Tai Woffinden od kilku tygodni walczy o powrót do zdrowia po upadku w turnieju Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim. Leczenie złamanego łokcia przedłuża się, co zmusiło trzykrotnego mistrza świata do podjęcia trudnej decyzji.

"Przepraszam, ale sezon 2024 jest dla mnie zakończony" - ogłosił Tai Woffinden w mediach społecznościowych. Do wpisu dołączył zdjęcie rentgenowskie złamanej ręki. Widzimy na nim, że złamana kość jest zespolona specjalnymi płytkami i gwoździami.

Trzykrotny mistrz świata nie podał wielu szczegółów dotyczących postępów w leczeniu złamanej ręki. "Dziękuję za wsparcie" - dodał zawodnik Betard Sparty Wrocław, który urazu nabawił się przy okazji turnieju Speedway Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim. Do wypadku Brytyjczyka doszło pod koniec czerwca.

Poniedziałkowy komunikat Woffindena oznacza jedno. Betard Sparta Wrocław przystąpi do kluczowych spotkań w PGE Ekstralidze bez swojej legendy. Tym samym Brytyjczyk nie będzie miał okazji, aby pożegnać się ze stolicą Dolnego Śląska na torze. Nie jest tajemnicą, że obecny sezon ma być dla 34-latka ostatnim w szeregach wrocławskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny budżet Texom Stali. "Jak będzie trzeba, to go podwoimy"

Betard Sparta Wrocław już od kilku tygodni rywalizuje na ekstraligowych torach bez Woffindena, co paradoksalnie nie ma negatywnego wpływu na jej wyniki. Brytyjczyk w sezonie 2024 prezentował się kiepsko, osiągając średnią biegową na poziomie ledwie 1,395. Zastępujący go juniorzy oraz Francis Gusts w ostatnich spotkaniach osiągali rezultaty zbliżone do klubowej legendy.

Informacjom o postępach w leczeniu kontuzjowanego łokcia powinni wsłuchiwać się sympatycy NovyHotel Falubazu Zielona Góra. To właśnie z tym klubem Woffinden miał osiągnąć porozumienie ws. startów w sezonie 2025.

Tegoroczny bilans Taia Woffindena w PGE Ekstralidze to dziewięć spotkań. Brytyjczyk wystąpił w 38 biegach. Zdobył w nich 51 punktów i 2 bonusy.

Komentarze (54)
avatar
Maciek Wojtkowiak
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Oby zakończył piękną i owocną karierę sportową i zajął się tym co teraz najbardziej go kręci a Protas został z ręką w nocniku 
avatar
Stanisław Przybyłowicz
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
A pamiętacie jak w wywiadzie na pytanie o zmianę mechaników odpowiedział? NIE WASZ BIZNES. Arogancja, buta i kpiny z kibiców. Żyje z kasy zarobionej w Polsce, a ma nas.za nic, jesteśmy tylko ba Czytaj całość
avatar
Wytrych
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tajski to już nie jest zawodnik na eligę. Nie wolno go skreślać, ale moim zdaniem on już nie ma motywacji do pełnego poświęcenia się dla żużla. Na pewno w 2. Ekstralidze byłby świetnym wzmocnie Czytaj całość
avatar
motogonki
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Wizerunek tego gostka na pierwszej stronie? No tak. WP LGBT i te inne dziwadła w formie. 
avatar
erektus
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
21
5
Odpowiedz
To 3 krotny mistrz świata więc trochę szacunku w komentarzach, siedzenie na kanapie i obrażanie innych to żaden wyczyn.