Żużel. Po 10. wyścigu zrobiło się gorąco! Znamy drugiego finalistę Metalkas 2. Ekstraligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Arged Malesa - Abramczyk Polonia
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Arged Malesa - Abramczyk Polonia
zdjęcie autora artykułu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz co prawda przegrała w Ostrowie Wielkopolskim 42:48, ale lepszy bilans w dwumeczu sprawił, że to ekipa Tomasza Bajerskiego awansowała do finału Metalkas 2. Ekstraligi.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz wysoko pokonała na własnym torze Arged Malesę Ostrów w pierwszym meczu półfinałowym Metalkas 2. Ekstraligi (54:36) i wykonała krok w kierunku finału rozgrywek na zapleczu PGE Ekstraligi. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że to pokaźna zaliczka, jednak ostrowianie na własnym torze są mocnym zespołem. Szczególnie wtedy, kiedy jadą w komplecie.

Tymczasem ostrowianie w piątek stracili Sebastiana Szostaka, który zaliczył groźny upadek w Rydze podczas turnieju Speedway Grand Prix 2 i nie był w stanie wziąć udziału w niedzielnym spotkaniu. - Złamał kręg C7. Jeszcze będzie robiony rezonans, ale kontuzja nie jest lekka, także musi się przygotować, że to koniec sezonu - poinformował Mariusz Staszewski na antenie Canal+ Sport w sprawie stanu zdrowia Sebastiana Szostaka.

W efekcie trener Arged Malesy musiał postawić na dwóch niedoświadczonych jeszcze zbytnio juniorów - Gracjana Szostaka i Tobiasza Potasznika, którzy wydawało się, że w porównaniu do starszego kolegi, raczej nie będą tak dużym wsparciem dla seniorów.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny budżet Texom Stali. "Jak będzie trzeba, to go podwoimy"

Lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy zwyciężyli 4:2 na otwarcie, choć pachniało nawet i podwójnym triumfem, jednak Andreas Lyager nie zdołał wyprzedzić Chrisa Holdera. Niespodziankę mieliśmy za to w biegu młodzieżowców, w którym to faworyci z Bydgoszczy polegli i to podwójnie, a Tobiasz Potasznik świętował pierwsze indywidualne zwycięstwo w rozgrywkach ligowych. - Z tego czwartego pola nie zebrałem się w ogóle, trasy też zabrakło. Starałem się gonić, ale więcej traciłem, niż doganiałem. Szkoda biegu - przyznał Olivier Buszkiewicz w rozmowie z Natalią Pietruchą na antenie Canal+ Sport.

Po pierwszych czterech startach na tablicy wyników widniał rezultat 14:10, co oznaczało, że Arged Malesa Ostrów odrobiła cztery z osiemnastu oczek.

Druga seria minęła nam pod znakiem niespodzianki i nieporozumień. Pierwsze takowe było w szóstym wyścigu, kiedy to Soerensen z Huckenbeckiem najpierw przeszkodzili sobie w pierwszym wirażu, a chwilę później również i w drugim łuku, co bezwzględnie wykorzystał Gracjan Szostak. Junior wykazał się defensywą i przywiózł Niemca za plecami. W kolejnym starciu ostrowianie, zamiast skupić się na ściganiu Buczkowskiego, to walczyli między sobą o dwa oczka.

Ostrowianie małymi kroczkami, ale odrabiali kolejne punkty, a po dziesięciu wyścigach przewaga Abramczyk Polonii w dwumeczu wynosiła już osiem oczek, więc gospodarze poczuli krew i to, że mogą ukłuć przeciwnika na tyle, by przechylić szalę zwycięstwa w dwumeczu na swoją korzyść.

Tomasz Bajerski musiał zacząć stosować rezerwy taktyczne, bo podopieczni Mariusza Staszewskiego ewidentnie zaczęli się rozpędzać. Kluczowy dla losów tego dwumeczu mógł być jedenasty wyścig, w którym to fani miejscowych liczyli na podwójną wygraną duetu Holder - Jakobsen. I faktycznie, padł wynik 5:1, jednak dla bydgoszczan, którzy wykonali duży skok w kierunku finału Metalkas 2. Ekstraligi.

W dwunastym biegu trener Bajerski zastosował "taktyka". Za Soerensena pojechał jego rodak Lyager i zwyciężył. Dodatkowo z tyłu ważny punkt dowiózł Buszkiewicz, dzięki czemu goście w zasadzie mogli się już cieszyć z awansu do finału. Kropkę nad "i" postawili Krzysztof Buczkowski i Andreas Lyager w trzynastym ściganiu dnia.

- Cieszę się bardzo, aż nie mogę mówić. [...] Drużyna się scaliła po porażce w Poznaniu i teraz jesteśmy naprawdę mocni. Były nieporozumienia na torze, ale one wynikały z błędów zawodników. Teraz jesteśmy w finale! - komentował na gorąco Bajerski na antenie Canal+ Sport.

W finale Abramczyk Polonia zmierzy się z Innpro ROW-em. Pierwszy mecz za tydzień w Rybniku.

Punktacja:

Arged Malesa Ostrów - 48 pkt. 9. Chris Holder - 10+1 (2,2,2*,1,3) 10. Tobiasz Musielak - 6+2 (1*,1*,3,0,1) 11. Wiktor Jasiński - 3 (0,0,1,2) 12. Frederik Jakobsen - 12 (3,3,3,0,3) 13. Gleb Czugunow - 9 (1,3,2,3,0) 14. Tobiasz Potasznik - 5 (3,2,u) 15. Gracjan Szostak - 3+1 (2*,1,0)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 42 pkt. 1. Kai Huckenbeck - 9 (3,0,1,3,2) 2. Tim Soerensen - 2 (0,2,d,-) 3. Andreas Lyager - 12+1 (1,2,3,3,1*,2) 4. Mateusz Szczepaniak - 7+2 (3,1*,1,2*,0) 5. Krzysztof Buczkowski - 10+1 (2,3,2,2,1*) 6. Franciszek Karczewski - 1 (1,0,0) 7. Olivier Buszkiewicz - 1 (0,0,1) 8. Philip Hellstroem-Baengs - NS

Bieg po biegu: 1. (66,36) Huckenbeck, Holder, Lyager, Jasiński - 2:4 - (2:4) 2. (65,76) Potasznik, Szostak, Karczewski, Buszkiewicz - 5:1 - (7:5) 3. (64,59) Jakobsen, Buczkowski, Czugunow, Soerensen - 4:2 - (11:7) 4. (65,36) Szczepaniak, Potasznik, Musielak, Karczewski - 3:3 - (14:10) 5. (65,61) Jakobsen, Lyager, Szczepaniak, Jasiński - 3:3 - (17:13) 6. (65,38) Czugunow, Soerensen, Szostak, Huckenbeck - 4:2 - (21:15) 7. (64,73) Buczkowski, Holder, Musielak, Buszkiewicz - 3:3 - (24:18) 8. (66,01) Lyager, Czugunow, Szczepaniak, Potasznik (u) - 2:4 - (26:22) 9. (65,48) Musielak, Holder, Huckenbeck, Soerensen (d) - 5:1 - (31:23) 10. (65,03) Jakobsen, Buczkowski, Jasiński, Karczewski - 4:2 - (35:25) 11. (66,43) Huckenbeck, Szczepaniak, Holder, Jakobsen - 1:5 - (36:30) 12. (66,04) Lyager, Jasiński, Buszkiewicz, Szostak - 2:4 - (38:34) 13. (65,96) Czugunow, Buczkowski, Lyager, Musielak - 3:3 - (41:37) 14. (66,23) Holder, Huckenbeck, Musielak, Szczepaniak - 4:2 - (45:39) 15. (65,81) Jakobsen, Lyager, Buczkowski, Czugunow - 3:3 - (48:42)

Sędzia: Paweł Słupski Zestaw: I Widzów: ok. 6000 NCD uzyskał w III wyścigu Frederik Jakobsen - 64,59 s. Wynik w dwumeczu: 96:84 dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz, która awansowała do finału

Czytaj także: - Maciej Janowski może opuścić Betard Spartę?! - Polak uda się do Australii. Sprawdzi się na tle byłych mistrzów świata

Źródło artykułu: WP SportoweFakty