Żużlowy wtorek. Finał w polskiej lidze. Biało-Czerwoni pojadą o mistrzostwo Europy

WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Maksymilian Pawełczak
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Maksymilian Pawełczak

We wtorkowe popołudnie znów zawarczą motocykle żużlowe. W Polsce czeka nas gorzowsko-wrocławska konfrontacja w ramach finału U24 Ekstraligi. Za granicą pojadą o mistrzostwo Europy i decydującą fazę w Szwecji.

U-24 Ekstraliga 
Enea Stal Gorzów vs. U24 Beckhoff Sparta Wrocław, godz. 18:00

Dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej w U24 Ekstralidze zmierzą się teraz w finałowym dwumeczu. Dla Stali Gorzów to szansa na obronę tytułu sprzed roku. Dla Sparty pierwsza okazja na triumf w tych rozgrywkach, a sam awans do finału jest już największym sukcesem w lidze do 24. roku życia. Trudno tu wskazać faworyta, bo jedni i drudzy mają swoje mocne, jak i słabsze strony. Wiele zależeć może też od ostatecznego składu ekipy Dariusza Śledzia, bowiem w sobotę w półfinale IMEJ upadł William Drejer, który nie był zdolny do kontynuowania zawodów i udał się do szpitala.

Stal: 9. Jakub Stojanowski, 10. Avon van Dyck, 11. Michael West, 12. Mikołaj Krok, 13. Oskar Paluch, 14. Villads Nagel, 15. Mathias Pollestad

Sparta: 1. Francis Gusts, 2. Nikodem Mikołajczyk, 3. Mikkel Andersen, 4. Kacper Andrzejewski, 5. William Drejer, 6. Jakub Krawczyk, 7. Marcel Kowolik

***
Mistrzostwa Europy Par 250cc 
3. finał - Praga, godz. 18:00

Polacy po dwóch z trzech rund są na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej z kompletem dwóch zwycięstw i pewnie zmierzają po złoty medal. Są faworytami zawodów w Pradze, choć turnieje w Gdańsku oraz w Krsko pokazały, że jeden wyścig może mieć kluczowy wpływ na końcową klasyfikację. Podopieczni Roberta Kościechy wypracowali sobie jednak sporą przewagę - w tej chwili mają sześć oczek zaliczki nad Brytyjczykami i siedem nad Słoweńcami. Wydaje się, że oni skupią się na sobie w walce o srebrny krążek. Matematyczne szanse na trzecie miejsce mają jeszcze Duńczycy (11 punktów).

***
Bauhaus-Ligan 
Dackarna Malilla vs. Vastervik Speedway, godz. 19:00

Dackarna przystąpi do tego meczu osłabiona brakiem Ryana Douglasa. W miejsce Australijczyka swoja szansę otrzyma Filip Hjelmland. Niewątpliwie jest to mimo wszystko strata dla gospodarzy, których celem jest awans do finału i pozostanie na szwedzkim mistrzowskim tronie. Vastervik z pewnością będzie chciało wykorzystać problemy miejscowych. Czy się uda? Na własnym torze bronią 14-punktowej zaliczki, co stawia ich w bardzo komfortowej sytuacji.

Dackarna: 1. Brady Kurtz, 2. Timo Lahti, 3. Rasmus Jensen, 4. Daniel Bewley, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Filip Hjelmland, 6. Tomas H. Jonasson

Vastervik: 1. Robert Lambert, 2. Bartosz Smektała, 3. Max Fricke, 4. Mads Hansen, 5. Jacob Thorssell, 6. Peter Ljung, 7. Matias Nielsen

Kumla Indianerna vs. Lejonen Gislaved, godz. 19:00

Lejonen wypracowało sobie w pierwszym meczu przewagę, której raczej nawet na wyjeździe, nie zdoła roztrwonić. Ekipa z Gislaved przyjedzie w najmocniejszym zestawieniu, a jest to o tyle ważne, że Bartosz Zmarzlik wciąż odczuwa skutki kraksy w sobotnim Grand Prix Łotwy w Rydze i kibice zastanawiali się, czy da radę wspomóc zespół. W awizowanym składzie jest, więc zakładać można, że Polak przybędzie na obiekt Indian. Po przeciwnej stronie również mocna Biało-Czerwona delegacja.

Indianerna: 1. Szymon Woźniak, 2. Krzysztof Buczkowski, 3. Patryk Dudek, 4. Gleb Czugunow, 5. Anders Thomsen, 6. Rasmus Karlsson, 7. Jonathan Grahn

Lejonen: 1. Bartosz Zmarzlik, 2. Oliver Berntzon, 3. Mateusz Cierniak, 4. Dominik Kubera, 5. Kacper Woryna, 6. Sammy van Dyck, 7. Casper Henriksson

Czytaj także:
- Maciej Janowski może opuścić Betard Spartę?!
- Polak uda się do Australii. Sprawdzi się na tle byłych mistrzów świata

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Przyjemski, Miśkowiak i Rusiecki

Komentarze (0)