Żużel. Parnicki zrobił to pierwszy raz w historii swojego kraju! Przyjemski z brązowym medalem IMEJ

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nazar Parnicki
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nazar Parnicki

W czwartek na torze w niemieckim Herxheim odbył się tegoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Na starcie nie zabrakło Polaków.

W ubiegłorocznym czempionacie, którego finał rozegrano na obiekcie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim, triumfował Wiktor Przyjemski przed Damianem Ratajczakiem i Mathiasem Pollestadem. Wychowanek bydgoskiej Abramczyk Polonii miał szansę na to, by powtórzyć ten sukces, choć zdawał sobie sprawę, że rywale są groźni, tym bardziej że i tor był niezbyt znany Przyjemskiemu, jak i pozostałym Polakom.

Oprócz zawodnika Orlen Oil Motoru w finale IMEJ zameldowali się również: Kacper Halkiewicz (Krono-Plast Włókniarz Częstochowa), Bartosz Bańbor (Orlen Oil Motor Lublin) oraz Oskar Paluch (ebut.pl Stal Gorzów) i Paweł Trześniewski (Innpro ROW Rybnik).

Warto przypomnieć, że owal w Herxheim mieści się wewnątrz toru do wyścigów na długim torze. Liczy on zaledwie 283 metry i... nie posiada band. - "Nowe doświadczenie" - napisał na Instagramie Dawid Lampart, dzieląc się relacją ze stadionu. Rzeszowianin przybył do Niemiec wraz ze swoim podopiecznym, którym jest Bartosz Bańbor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Turniej od początku był bardzo wyrównany, jednakże tego można było się spodziewać po takiej stawce finalistów. Po czterech seriach startów liderzy Nazar Parnicki i Bastian Pedersen mieli po dziesięć oczek. Jednak siódmy w stawce Adam Bednar miał zaledwie dwa punkty mniej. A w gronie tych, którzy wciąż mieli szanse na złoto było dwóch Polaków - Przyjemski i Bańbor.

Ostatecznie tylko Przyjemski stanął na podium. Polacy tym razem musieli zadowolić się wyłącznie brązowym krążkiem, z kolei o złotym medalu zadecydował wyścig dodatkowy, w którym zmierzyli się Parnicki i Pedersen. W nim górą był ten pierwszy, który prowadził od startu do mety.

Dla Ukrainy to pierwszy złoty medal w IMEJ. Dotychczas nasi wschodni sąsiedzi mieli tylko jeden krążek. W 2006 roku w Gorican srebro wywalczył Andrij Karpow.

Wyniki:
1. Nazar Parnicki (Ukraina) - 13+3 (3,3,1,3,3) - 1. miejsce w biegu dodatkowym
2. Bastian Pedersen (Dania) - 13+2 (2,3,3,2,3) - 2. miejsce w biegu dodatkowym
3. Wiktor Przyjemski (Polska) - 12 (2,2,2,3,3)
4. Mikkel Andersen (Dania) - 11 (3,3,3,w,2)
5. Bartosz Bańbor (Polska) - 10 (3,0,2,3,2)
6. Villads Nagel (Dania) - 10 (3,2,2,2,1)
7. Adam Bednar (Czechy) - 8 (0,3,3,2,w)
8. Oskar Paluch (Polska) - 8 (d,1,1,3,3)
9. Paweł Trześniewski (Polska) - 8 (1,2,3,w,2)
10. Luke Killeen (Wielka Brytania) - 7 (2,1,2,1,1)
11. Sammy Van Dyck (Szwecja) - 6 (1,0,1,2,2)
12. Kacper Halkiewicz (Polska) - 5 (1,2,1,1,d)
13. Ben Iken (Niemcy) - 4 (2,1,0,1,u)
14. Luke Harrison (Wielka Brytania) - 3 (1,0,0,1,1)
15. Ashton Boughen (Wielka Brytania) - 2 (0,1,0,0,1)
16. Matous Kamenik (Czechy) - 0 (0,0,0,0,0)
17. Jan Jenicek (Czechy) - NS

Bieg po biegu:
1. Andersen, Pedersen, Halkiewicz, Bednar
2. Nagel, Killeen, Harrison, Boughen
3. Bańbor, Iken, Van Dyck, Kamenik
4. Parnicki, Przyjemski, Trześniewski, Paluch (d)
5. Pedersen, Nagel, Paluch, Bańbor
6. Parnicki, Halkiewicz, Iken, Harrison
7. Andersen, Trześniewski, Killeen, Van Dyck
8. Bednar, Przyjemski, Boughen, Kamenik
9. Pedersen, Przyjemski, Van Dyck, Harrison
10. Trześniewski, Nagel, Halkiewicz, Kamenik
11. Andersen, Bańbor, Parnicki, Boughen
12. Bednar, Killeen, Paluch, Iken
13. Parnicki, Pedersen, Killeen, Kamenik
14. Paluch, Van Dyck, Halkiewicz, Boughen
15. Przyjemski, Nagel, Iken, Andersen (w)
16. Bańbor, Bednar, Harrison, Trześniewski (w)
17. Pedersen, Trześniewski, Boughen, Iken (u)
18. Przyjemski, Bańbor, Killeen, Halkiewicz (d)
19. Paluch, Andersen, Harrison, Kamenik
20. Parnicki, Van Dyck, Nagel, Bednar (w)

Bieg dodatkowy o złoty medal.
21. Parnicki, Pedersen

Sędzia: Paweł Słupski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty