Kolejny stadion przejdzie modernizację. Rusza ogromna inwestycja

Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: stadion w Krośnie
Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: stadion w Krośnie

W sobotę działacze Cellfast Wilków Krosno pochwalili się składem, który w przyszłym roku powalczy o awans do play-offów w Metalkas 2. Ekstralidze. To nie koniec dobrych informacji dla kibiców.

Grzegorz Leśniak podczas sobotniej konferencji prasowej zapowiedział, że celem Cellfast Wilków Krosno będzie walka o najwyższe cele, ale pierwszym krokiem jest zapewnienie sobie przepustki do czołowej czwórki, która pojedzie w play-offach. Zawodnicy będą na torze rywalizować o spełnienie postawionych im zadań, ale zadzieje się również na samym obiekcie przy ulicy Legionów w Krośnie. Zniknie stara trybuna na prostej startowej oraz budynek klubowy, a następnie wybudowana zostanie nowoczesna trybuna m.in. ze skyboxami.

- Urząd Miasta podpisał przed tygodniem umowę z wykonawcą nowej trybuny na naszym stadionie, który wypięknieje przez najbliższych szesnaście miesięcy, będzie ultranowoczesny i zarazem będzie spełniał wymagania PGE Ekstraligi oraz piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Nasz klub wziął na siebie projekt nowej trybuny, pół miliona wydatkujemy na to, by ten projekt zrealizowała firma budowlana. Wzięliśmy to, bo chcieliśmy, aby była funkcjonalna i na najwyższym poziomie. Tam też chcemy przenieść siedzibę klubu. Nieodłączna jest również inwestycja na drugim łuku, aby w dzielnicy Zawodzie było nieco ciszej. Mamy pewne plany - powiedział prezes Wilków podczas konferencji prasowej.

Ów plan, o którym wspomniał Leśniak to nic innego, jak postawienie ekranów dźwiękochłonnych. Ich powstanie jednak będzie wiązało się również z przesunięciem drugiego wirażu bliżej pierwszego, co z kolei przekłada się na skrócenie długości krośnieńskiego toru. To wszystko jest jednak planem do wdrożenia nie wcześniej, niż po sezonie 2025.

ZOBACZ WIDEO: Finansowe eldorado? Gwiazda ligi wprost o swoich zarobkach

- Jeśli chodzi o trybunę, to teraz funkcjonowała taka tymczasowa kryta. Osoby, które posiadały karnet na tamte miejsca, zyskają pierwszeństwo zakupu karnetu na sezon 2026 na nowej trybunie krytej. Tam będzie strefa "Silver" - inne krzesełka, ale i strefa VIP. Będzie ona liczyła 1100 miejsc - dodał działacz.

Grzegorz Leśniak podczas spotkania z przedstawicielami mediów opowiedział także o krośnieńskim torze, który w ubiegłym roku był m.in. bohaterem skandalu przy okazji finału Indywidualnych Mistrzostw Polski. W tym sezonie nie sprawiał on już żadnych alarmów i chwil zakłopotania.

- Wszystkie przedmeczowe odbiory, które odbywały się przez sędziów i komisarzy na cztery godziny przed zawodami, to odbyły się w pierwszym terminie. Nie było problemów. To, co było złego, to za nami - wyjaśnił działacz.

Mimo wszystko na krośnieńskim torze będzie się działo, bowiem trzeba dosypać nawierzchni. Na obiekcie wizytował już Leszek Demski, który ma przesłać protokół do klubu i w nim wyszczególnić, jakie prace i w jakich proporcjach trzeba wykonać.

Na stanowisku toromistrza pozostaje Grzegorz Węglarz.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty