Co z karami zawodników ostrowskich?

Część zawodników KM Ostrów, na które klub nałożył kary finansowe i kary zawieszenia za spotkanie ze Startem Gniezno nie wie, czy sankcje nadal obowiązują i czy mogą podpisywać kontrakty z innymi klubami. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie.

- Nie dość, że otrzymałem karę, z którą się nie zgadzam, to mimo złożonego odwołania w tej sprawie nie wiem, czy ona nadal obowiązuje - mówi jeden z zawodników, na którego nałożono karę. W tej sprawie wiele do powiedzenia nie ma również Główna Komisja Sportu Żużlowego, która zgodnie z obowiązującymi przepisami nie jest stroną w tej sprawie. - Kary na zawodników złożył klub ostrowski. Organem, do którego powinni odwoływać się zawodnicy, jest zatem KM Ostrów. Jeżeli decyzja została podjęta w trybie uproszczonym, to samo złożenie sprzeciwu powoduje, że kar nie ma i sprawę należy rozpatrzyć w normalnym trybie. Jeżeli tryb nałożenia kar był inny, to organem odwoławczym jest Trybunał Polskiego Związku Motorowego - powiedział dla SportoweFakty.pl Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ.

W tej sprawie zastosowanie ma artykuł 316 Przepisów Dyscyplinarnych Sportu Żużlowego, który brzmi:

1. Organ dyscyplinarny może wydać decyzję dyscyplinarną w trybie uproszczonym bez przeprowadzania postępowania wyjaśniającego, ograniczając się wyłącznie do zebrania niezbędnej dokumentacji.

2. Decyzje dyscyplinarne w trybie uproszczonym wydaje się na posiedzeniu niejawnym bez udziału stron, bądź w trybie głosowania za pomocą środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość.

3. Stronom przysługuje sprzeciw na decyzję dyscyplinarną w terminie 3 dni od daty jej otrzymania.

4. Złożenie sprzeciwu przez którąkolwiek ze stron powoduje uznanie decyzji dyscyplinarnej za niebyłą, a organ dyscyplinarny kieruje sprawę do rozpatrzenia w normalnym trybie.

5. W przypadku nie złożenia sprzeciwu, stronom nie przysługuje prawo do odwołania, a decyzja dyscyplinarna staje się prawomocna.

Szczególne znaczenie ma punkt czwarty tego artykułu. Jeżeli bowiem zawodnicy, od kar nałożonych przez KM Ostrów złożyli sprzeciw, to zgodnie z przepisami regulaminu, kary uznane są w tym momencie za niebyłe, a ich nałożenie powinien zająć się klub w normalnym trybie. Przypomnijmy, że kary na zawodników zostały nałożone 28 października na podstawie uchwały z dnia 27 października. Problem polega jednak na tym, że zarząd KM Ostrów krótko po nałożeniu na zawodników kar, na posiedzeniu 12 listopada nie otrzymał absolutorium. Nie było również nowych kandydatów do zarządu. O całej sprawie pisaliśmy TUTAJ. W związku z tym wyznaczony został koordynator klubu - Paweł Stangret. On sam nie ma jednak mocy prawnej do nałożenia kary na zawodników. Formalnie nie istnieje zatem organ, który mógłby ponownie przeprowadzić procedurę nałożenia kar w trybie normalnym. Pozostaje zatem jedynie pytanie, czy zawodnicy po otrzymaniu informacji o nałożeniu kar, w wyznaczonym terminie złożyli stosowny sprzeciw?

Źródło artykułu: