Żużel. Boli od samego patrzenia. Gwiazda PGE Ekstraligi wraca do zdrowia

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek

Trzykrotny indywidualny mistrz Europy (2019, 2021 i 2023) stopniowo wraca do zdrowia i pracuje nad tym, by w przyszłym rok być mocnym punktem KS Apatora Toruń. Mikkel Michelsen zabrał właśnie głos w social mediach.

Duński żużlowiec Mikkel Michelsen, który we wrześniu uległ groźnemu wypadkowi podczas Grand Prix Łotwy w Rydze, stopniowo wraca do pełnej sprawności. Zawodnik przeszedł niezbędne operacje i obecnie koncentruje się na rehabilitacji, planując powrót na tor w sezonie 2025.

Do wypadku doszło 7 września 2024 roku podczas czwartego wyścigu zawodów na obiekcie Bikernieku Sport Complex. Michelsen, rywalizując z Bartoszem Zmarzlikiem, na wyjściu z pierwszego łuku sczepił się z nim motocyklami, co doprowadziło do upadku obu jeźdźców. Duńczyk został przewieziony do szpitala, gdzie zdiagnozowano poważne obrażenia wymagające natychmiastowej interwencji chirurgicznej.

Po operacji Michelsen rozpoczął intensywną rehabilitację. W swoich mediach społecznościowych podziękował zespołowi medycznemu oraz kibicom za wsparcie, podkreślając, że proces powrotu do zdrowia przebiega pomyślnie. Zawodnik wyraził nadzieję na powrót do rywalizacji w nadchodzącym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

"Ostatni czas w moim życiu... Droga powrotu do zdrowia powoli, ale zdecydowanie zmierza w dobrym kierunku i jestem wdzięczny za to, że mam wokół siebie tak wspaniałych ludzi, którzy codziennie pomagają mi wrócić do pełnej sprawności. Widzę światełko w tunelu i wrócę silniejszy, niż kiedykolwiek!" - napisał Michelsen w social mediach.

Przypomnijmy, że w sezonie 2025 30-latek w PGE Ekstralidze będzie występował w barwach KS Apatora Toruń. Zawodnik parafował także umowę w swojej rodzimej lidze, gdzie związał się ze Slangerup Speedway. Zobaczymy go również w cyklu Grand Prix.

Komentarze (7)
avatar
Birdmen
23.11.2024
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
A gdzie ta gwiazda bo nie widze ???? To tylko sprzedawczyk co teraz bedzie troluchem 
avatar
JARASS
22.11.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ewidentna wina Zmarzlika,ale......obaj lecieli jak rzucone szmaciane lalki,z tym że Bartek się otrzepał i nawet wygrał te zawody pomimo wykluczenia za to zdarzenie,a drugi.....(widać na zdjęciu Czytaj całość
avatar
zuzel1515
22.11.2024
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
Zmarzlik wielokrotnie powodował wypadki jednak sędziowie w większości nie wykluczyli go mając pełnego pampersa? 
avatar
KacperU..L
22.11.2024
Zgłoś do moderacji
17
13
Odpowiedz
Apator mentalnym DMP w przerwie zimowej.