Kurator w rzeszowskiej Stali

Od minionego tygodnia klubem ZKS Stal Rzeszów zarządza kurator, którego mianował Dwunasty Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego. Jaki jest tego powód? Kadencja obecnego zarządu upłynęła 9 maja br., paradoksalnie, nie zostało to zauważone i nie dokonano ponownego zjazdu sprawozdawczo-wyborczego członków klubu, by wybrać nowe władze lub obecnym przedłużyć kadencje.

W tym artykule dowiesz się o:

Na kuratora rzeszowskiego klubu mianowano Adama Pileckiego.

- Pan Pilecki zajmował się już podobna sprawą i sprawnie sobie z nią poradził, dlatego liczę, że również w Stali uda się szybko doprowadzić do walnego zebrania członków i wybrania nowych władz - wyjaśnia Sędzia Lesław Zawada, Przewodniczący Wydziału Gospodarczego KRS w Rzeszowie na łamach GC Nowiny.

Z faktu wprowadzenia kuratora zadowolonych jest wielu członków klubu, a także zwykli kibice, patrzący na dziwne postępowanie tutejszych władz. To właśnie oni poinformowali KRS w Rzeszowie oraz Urząd Miasta o bezprawnym działaniu obecnych władz.

- Zwracaliśmy się wielokrotnie w sprawie wygaśnięcia kadencji zarządu do władz i prezesa jednak nigdy nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi - wyjaśnia Tadeusz Piękoś, działacz sekcji żużlowej ZKS Stal Rzeszów.

Co na to dotychczasowi sternicy klubu?

- Klub normalnie funkcjonuje, odbywają się treningi i mam nadzieję ze nowe władze zostaną wybrane jak najszybciej. Kiedy dowiedzieliśmy się, że coś jest nie w porządku w naszej działalności od razu poinformowaliśmy prezydenta. Nie zwróciliśmy uwagi, że kadencja nasza wygasła - wyjaśnia Władysław Przygoń, prezes klubu. Jego zdaniem powodem, przez który nie przeprowadzono wyborów w terminie było skupienie się na pracach dotyczących zmiany statutu.

Kolejnym paradoksem jest brak gabinetu dla kuratora oraz zjawianie się tylko w ważnych sprawach w budynku przy Hetmańskiej. Jak zakończy się cała sytuacja? Z pewnością poinformujemy na łamach naszego portalu.

Źródło artykułu: