Witam wszystkich serdecznie - powitał licznie zgromadzonych dziennikarzy nowy trener gdańskiego klubu, Stanisław Chomski. - W ostatnim czasie spotkała mnie i gdański klub taka porażka, że ja straciłem posadę w Gorzowie, a gdański klub miejsce w elicie należne dla tego ośrodka. Gdańsk, to potęga i miejsce, które powinno się kojarzyć z ekstraligą. Miałem oferty klubów ekstraligowych, ale nie były one na tyle mocno poparte, aby się pokusić o dalsze trenowanie klubu ekstraligowego - dodał nowy trener Lotosu Wybrzeże Gdańsk.
Jaki wynik osiągną gdańszczanie w zbliżającym się sezonie? - Nie zależy to ode mnie, ale też od składu, szczęścia i układu rozgrywek. Możliwość budowania składu i sprostania wyzwaniu zawsze mnie rajcuje. Zawsze gdzie przychodziłem, musiałem coś budować. Nie sztuką jest prowadzić zbudowany już zespół. Na pewno nie będę leżał na plaży, bo wynik jest ważny, ale w kontekście siły zespołów pierwszoligowych, nie było jeszcze takiej mocnej 1 ligi. Wyzwanie jest trudne, ale jeszcze nie niemożliwe do realizacji. Skład jest taki, a nie inny, ale pamiętajmy, że jeszcze jest on budowany. Trudno znaleźć teraz spektakularnie jeżdżących zawodników. Wynik może być osiągnięty, musi być jednak wytrwała walka i praca całego zespołu - powiedział trener czerwono-biało-niebieskich.
Jak wyglądały rozmowy Chomskiego z zarządem klubu? - Z prezesem Polnym rozpoczęliśmy rozmowy trochę późno. Zawodnicy, którzy byli w kręgu naszych zainteresowań, przyjęli zobowiązania z innych klubów i nie łatwo ich było przekonać. Do tego Wybrzeże, jest to spadkowicz i wokół tego klubu krążą różne pogłoski. Skład klubu oparty będzie na Magnusie Zetterstroemie i Renacie Gafurovie. Reszta składu ma być młoda, złożona z zawodników, mających przed sobą wiele do powiedzenia - poinformował szczery trener, który wypowiedział się też, czy do składu Wybrzeża mogą dołączyć byli podopieczni trenera Chomskiego. - Trudno z tych podopiecznych coś konkretnego dopasować. Nie chodzi o suchy wynik, ale także o atmosferę w zespole, abyśmy tworzyli kolektyw i nie było niepotrzebnej rywalizacji. Rywalizacja w zespole rzecz jasna musi być, musi być zdrowa - dodał Chomski zdradzając pokrótce swoją politykę.
Jak według trenera przedstawia się aktualnie skład? - Na dzień dzisiejszy jest pięciu seniorów, z czego pewniakami są Zetterstroem, Gafurov i Stachyra. Kroner i Forsberg są to natomiast zawodnicy, którzy mogą się wykazać. Brakuje przynajmniej jednego polskiego seniora i jednego seniora z zagranicy. Juniorzy też muszą dać odpowiedź, jakie sobie zakładają cele i jak widzą swoje miejsce w klubie. Muszą następnie pokazać, czy to tylko słowa, czy będą też poparte wynikami. W młodzieżowym sporcie często jest większe chciejstwo, niż możliwości - ocenił Stanisław Chomski, który dodał też, że w trakcie sezonu większość czasu będzie spędzał w Gdańsku.
Kontrakt pomiędzy Wybrzeżem, a Chomskim został podpisany na jeden rok. Jak wygląda ewentualna przyszłość tego szkoleniowca w gdańskim klubie? - Jest opcja przedłużenia kontraktu. Nie chodzi o warunki organizacyjno-finansowe, ale trzeba dać czas na sprawdzenie się mojej osoby, czy podołam wyzwaniu i gdańscy działacze muszą określić, czy są zadowoleni z moich usług - poinformował trener, chcący na dłużej zagościć nad morzem.
Jak się okazuje, są duże szanse, aby w tym sezonie na dobre ruszyła praca szkółki żużlowej w Gdańsku. W niedalekiej przyszłości gdańscy wychowankowie mają liczyć się na arenie zarówno krajowej, jak i międzynarodowej. - Jest nadzieja gdańskich włodarzy, żeby szkolenie ruszyć w szerszym zakresie począwszy od minitoru, kończąc na adeptach i juniorach. Pomagać mi w tym będzie Mirek Berliński. Wspólnie będziemy działać, aby system był bardzo dobry - powiedział Chomski, który jak widać będzie się zajmował nie tylko pierwszą drużyną, ale również szkoleniem.
W tym sezonie było sporo problemów z minitorem. Jak będzie to wyglądało teraz? - Będzie ogólnodostępny. Wszystkie podmioty, które będą chciały szkolić młodzież, będą korzystać z minitoru w Gdańsku - podał dobrą wiadomość Maciej Polny, prezes GKS Wybrzeże S.A.. - Minitor będzie modernizowany, dzięki czemu będą stworzone idealne warunki do treningów - dodał Janusz Podraska - zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji do spraw technicznych.
Jak się okazuje, na szkolenie młodzieży zostanie przeznaczonych zdecydowanie więcej funduszy od głównego sponsora. - Grupa Lotos chce, aby było dużo środków przeznaczonych na szkolenie. Będzie stworzona bardzo dobra umowa z Krystianem Pieszczkiem. Jest też plan, aby Dominik Kossakowski zaczął od marca treningi na dużym torze - przekazał ważne wieści dla przyszłości gdańskiego żużla prezes Polny.
Nowym zawodnikiem Lotosu Wybrzeże Gdańsk we wtorek został Dawid Stachyra. - Chciałbym jeździć jak najlepiej, żeby zdobywać dla Gdańska jak najwięcej punktów. Liczę na 10 punktów w każdym meczu. W tym sezonie mierzę naprawdę wysoko - powiedział ambitny żużlowiec. - Rozmowy trwały bardzo krótko, była to profesjonalna rozmowa z prezesem i nie było wielkich roszad w negocjacjach - opowiedział o kulisach rozmów senior Wybrzeża, który nie będzie mieszkał w Gdańsku, gdyż nadal planuje startować w Anglii. Przez to będzie dolatywał na mecze. Nie stanowi to dla niego problemu.
W Wybrzeżu na pewno nie będzie jeździł Robert Miśkowiak, który wybrał ofertę z Poznania. - Jeśli chodzi o Miśkowiaka, to dostał on bardzo dobrą ofertę od nas, ale zdecydował się jeździć w Poznaniu. Na dzisiaj nie ma już jego tematu, nie wykluczamy jednak podjęcia z nim rozmów w kolejnych latach. W tej chwili rozmawiamy z trzema polskimi i trzema zagranicznymi zawodnikami. Mam nadzieję, że przed świętami skład będzie zamknięty. Do tego są perspektywiczni Forsberg i Kroner. Wkrótce podejmiemy decyzję co do jednego z nich i wypożyczymy go do innego klubu - poinformował Maciej Polny.
W kontekście wzmocnień Wybrzeża, wymienia się między innymi Pawła Hliba, Karola Ząbika, Jonasa Davidssona i Thomasa H. Jonassona. - Wymieniane nazwiska często pokrywają się z naszymi oczekiwaniami - przyznał trener Chomski, jednak oficjalnie nie zostały przedstawione nazwiska ewentualnych wzmocnień. W Gdańsku miał jeździć natomiast Lasse Bjerre, lecz gdańszczanie nie mogą zagwarantować mu odpowiedniej liczby startów i raczej w Wybrzeżu nie będzie występował. Swoją szansę może natomiast otrzymać jeżdżący aktualnie na turniejach w Australii, Josh Auty.
Jaka nawierzchnia będzie preferowana na gdańskim torze w zbliżającym się sezonie? - Nawierzchnia tu nie była twarda w ostatnim sezonie, wystarczy spojrzeć na czasy. Wielu zawodników błędnie czytało tor. Jak wygraliśmy dwoma punktami, to też wielu zawodników mojego klubu się pogubiło. Podejmę decyzję co do przygotowania toru w połowie lutego, drastycznych zmian nie będzie, nawierzchnia musi pasować wszystkim naszym zawodnikom, będzie też dostosowana do przeciwnika - poinformował trener klubu.
O co będzie walczyć Wybrzeże w najbliższym sezonie? - W I lidze walczy się o Ekstraligę, nie chcemy jednak mówić, że awans będzie naszym celem. Chcemy spokojnie pracować, czasami lepiej jest walczyć z pozycji dalszej. Wielu zawodników będzie chciało się pokazać, silnym punktem będą juniorzy - Sperz, Kobrin, Lampkowski, Kus. Mogą oni sporo do zespołu wnieść. Z juniorami bywało u nas różnie, pierwsze biegi były często słabe w naszym wykonaniu. Teraz sytuacja będzie lepsza - zakończył Maciej Polny.
Aktualny skład gdańskiego klubu:
Trener: Stanisław Chomski
Seniorzy:
Magnus Zetterstroem
Renat Gafurov
Dawid Stachyra
Billy Forsberg
Tobias Kroner
Juniorzy:
Matej Kus
Mateusz Lampkowski
Damian Sperz
Andriej Kobrin
Josh Auty
Marcel Szymko