Stein Roar Pedersen, urodzony 6 stycznia 1955 roku, przez dekady zapisał się w historii norweskiego żużla. Zawodnik, który reprezentował Norwegię w Drużynowych Mistrzostwach Świata na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, miał szansę rywalizować również w eliminacjach indywidualnych mistrzostw świata.
Jego talent dostrzegł sam Ivan Mauger, który zaprosił go na treningi do Hull. Chociaż Stein nie podbił brytyjskich torów, doświadczenie zdobyte na Wyspach pozostało dla niego niezapomnianą przygodą. Żużel nie był jednak jego głównym celem.
Dla Pedersena jazda była przede wszystkim zabawą, a nie narzędziem do budowania kariery. Po krótkim epizodzie w Wielkiej Brytanii wrócił do Norwegii i porzucił żużel na wiele lat, zajmując się innymi pasjami związanymi z motocyklami. Wszystko zmieniło się, gdy norweski żużel znalazł się w kryzysie.
ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę
Braki kadrowe otworzyły drzwi dla weteranów, takich jak Pedersen, który powrócił na tor. Początkowo był to jedynie udział w treningach, później w zawodach rekreacyjnych, a ostatecznie Stein stał się etatowym ligowcem.
W 2010 roku, w wieku 55 lat, ponownie założył plastron reprezentacji Norwegii. Wrócił na tor, startując w rundzie kwalifikacyjnej Indywidualnych Mistrzostw Europy i stając się regularnym uczestnikiem norweskiej ligi żużlowej. Jeden z największych sukcesów w karierze osiągnął w wieku... 63 lat, kiedy zdobył brązowy medal w mistrzostwach Norwegii par. Wcześniej, w 1977 roku, triumfował w tej samej rywalizacji, a indywidualnie wywalczył brązowy medal mistrzostw kraju.
Pedersen jest dowodem na to, że wiek i wyniki nie muszą być barierą w realizacji pasji. Dla niego najważniejsze jest czerpanie radości z każdej chwili na torze, nawet jeśli zdobędzie tylko symboliczny punkt lub żaden.
Sezon 2018 przyniósł Pedersenowi kolejną niezwykłą przygodę - występ w Polsce podczas meczów Polska-Norwegia amatorów. Choć znalazł się w składzie na spotkania w Grudziądzu i Gnieźnie, zdecydował się odstąpić swoje starty kolegom z drużyny.
9 czerwca 2022 roku media społecznościowe obiegła informacja, że Stein Roar Pedersen zmarł w wieku 67 lat.