Sprawy prywatne przeszkadzały mu w jeździe. Teraz chce walczyć o mistrzostwo świata

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Kenneth Hansen
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Kenneth Hansen

Kenneth Hansen, doświadczony zawodnik przygotowuje się do sezonu 2025. Po zajęciu 6. miejsca w Grand Prix 2024 Duńczyk celuje w walkę o tytuł mistrza. Pracuje nad ulepszeniami sprzętu i planuje intensywny sezon na różnych torach Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Kenneth Hansen duński zawodnik jeszcze w 2019 roku był mało znaną postacią w świecie wyścigów na długim torze. Wszystko zmieniło się, gdy podczas swojego pierwszego startu w zawodach w Dingolfing został dostrzeżony przez Dietera i Olivera Glatzerów z AMG Osnabruck. Imponując swoją jazdą, szybko zdobył zaproszenie na kolejne zawody, gdzie niespodziewanie zwyciężył. Od tego momentu kariera Hansena nabrała tempa, a obecnie jest on jednym z najlepszych zawodników.

37-letni Duńczyk łączy sport z pracą w rodzinnej firmie transportowej, gdzie pełni odpowiedzialne stanowisko. Posiada także dyplom uniwersytetu w Kopenhadze z zakresu zarządzania i przywództwa. Pomimo licznych obowiązków zawodowych, Hansen z sukcesami rywalizuje na arenie międzynarodowej, reprezentując MSC Hummling Werlte.

Przełomowym momentem w karierze Hansena był sezon 2020, gdy otrzymał dziką kartę na start w Mistrzostwach Świata na długim torze. Pomimo ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, które skróciły rywalizację do dwóch rund, Hansen zdobył tytuł wicemistrza świata. Kolejne lata przyniosły mieszane wyniki: zmagania z kontuzjami w 2021 roku, siódme miejsce w 2022, trzecie w 2023 i szóste w 2024. Dzięki temu Hansen ponownie zakwalifikował się jako stały uczestnik czterech Grand Prix zaplanowanych na 2025 rok.

ZOBACZ WIDEO: Stal czeka kryzys? "Nie będzie nas stać na tak wysokie kontrakty"

- Wiem, że sezon 2024 nie był moim najlepszym, jeśli spojrzeć na przebieg Grand Prix, ale mimo to udało mi się znaleźć w pierwszej szóstce, co kwalifikuje mnie do mistrzostw świata na kolejny rok. Teraz dążymy do osiągnięcia najlepszych wyników - powiedział Hansen w rozmowie z SPEEDWEEK.com.

Kluczowe zmiany wprowadzone w trakcie sezonu wpłynęły na poprawę wyników. - Pracowaliśmy nad ulepszeniami ram motocykla, ale ostatecznie wróciliśmy do rozwiązań, które stosowaliśmy rok wcześniej. To zrobiło ogromną różnicę. Dodatkowo, w życiu prywatnym były sprawy, które utrudniały mi skupienie się na jeździe. To wszystko miało znaczenie - przyznał Hansen.

Hansen święta spędził w Wielkiej Brytanii, gdzie miał czas spotkać się z Peterem Johnsem, by omówić strategię na nowy sezon. - Wiemy już, nad czym musimy pracować, aby wyprzedzić konkurencję. Jesteśmy w pełni skoncentrowani na 2025 roku i chcemy walczyć o tytuł mistrza świata - zapowiedział Duńczyk.

Komentarze (1)
avatar
guardalion
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wplatajcie tych długich torów do żużla,tylko dajcie jakąś inną dyscyplinę,nie wiem long truck czy coś bo to się ni jak ma do speedwaya.