Powodem rezygnacji jeźdźca z występów na Wyspach była ciężka choroba jego matki. Działacze zespołu z Peterborough to jednak bardzo wyrozumiali ludzie. - Karol jest zawodnikiem, który ostatnimi czasy borykał się z niezliczoną ilością problemów. Ale on ma dopiero 23 lata i uważam, że teraz już wszystko będzie zmierzać w dobrym kierunku. Ja, dyrektor Peter Oakes oraz właściciel Rick Frost doszliśmy do wniosku, że Karol nam się przyda, i że fani go uwielbiają, wobec czego postanowiliśmy dać mu jeszcze jedną szansę - powiedział Trevor Swales, menadżer Panter.
Notowania Ząbika w lidze polskiej przez ostatnie dwa sezony diametralnie spadły, jednak w Wielkiej Brytanii Polak wciąż cieszy się sporym uznaniem. - Ząbik jest jeźdźcem kompletnym i już nieraz udowodnił, że znakomicie radzi sobie zarówno na torach krótkich, jaki i podobnych do tego w Peterborough - dodał Swales.
Owal Panter ma aż 336 metrów długości i bardzo przypomina tory, na których rozgrywane są mecze w Polsce. Menadżer ekipy z hrabstwa Cambridgeshire ma nadzieję, iż dzięki temu Ząbik będzie zdobywał sporo punktów. - Wydaje mi się, że Karol w przyszłym roku może uzyskać KSM powyżej 6 punktów, a w przyszłości stać go nawet na awans do Grand Prix i walkę o czołowe lokaty.
Peterborough Panthers w minionych rozgrywkach Elite League uplasowało się na 5. miejscu w tabeli i nie awansowało do play-off. Powrót Karola Ząbika ma sprawić, iż Pantery w przyszłym sezonie nawiążą walkę o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Wielkiej Brytanii.
Największym sukcesem w karierze 23-letniego Polaka jest do tej pory tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów z 2006 roku.