Żużel. Eksperci typują niedzielne mecze. Tak hit w Toruniu widzi Jacek Frątczak

Po meczach piątkowych i sobotnich, które wprowadziły wszystkich w nowy sezon ligowy w Polsce w harmonogramie na żużlową niedzielę mamy aż siedem spotkań. Tym najciekawiej zapowiadającym się jest rzecz jasna hit PGE Ekstraligi w Toruniu, gdzie miejscowa PRES Grupa Deweloperska zmierzy się z Betard Spartą Wrocław.

Eksperci, którzy biorą w tym roku udział w kolejnej edycji Typera WP SportoweFakty, w większości stawiają na zwycięstwo "Aniołów", choć zarazem niedużych rozmiarów. Jako jedyny wygraną Spartan typuje Tomasz Gollob, z kolei na wynik 45:45 postawił Jacek Frątczak.

ZOBACZ WIDEO O Włókniarzu było głośno. Pawlicki został zapytany, czy ma obawy

- Miałem pewien kłopot. Oceniałem to z perspektywy sparingów i zawodów oficjalnych. Przede wszystkim patrzyłem na chłopaków z Torunia, bo często w to środowisko zaglądam, mając cały czas dobry kontakt z władzami klubu. Formę trzeba pokazać, nawet w sparingu. Mieliśmy też zawody parowe, które oglądałem z bliska i trochę brakuje mi takiej regularności co do wyjść spod taśmy. Tutaj, rzeczywiście, nie wszystko grało tak, jak potencjał na to wskazuje u toruńskich zawodników - stwierdza w rozmowie z naszym portalem były menadżer KS Toruń.

Zdaniem eksperta większość seniorów PRES Grupy Deweloperskiej wciąż poszukuje optymalnej dyspozycji. - Mam takie wrażenie, że oprócz Mikkela Michelsena z pozostałych seniorów żaden na razie nie zachwycił. Bardzo dobrze jedzie Robert Lambert, ale to nie jest jego maksimum i to, co pokazywał choćby w zeszłym roku. Pozostali potrzebują czasu, by znaleźć odpowiednią prędkość w motocyklach i szybkie wyjazdy spod taśmy - przyznaje nasz rozmówca.

Frątczak zauważa, że paradoksalnie tym, co może być pewnym utrudnieniem dla gospodarzy jest fakt, że będą oni jechać inauguracyjne zawody na swoim torze. - Własny tor to co innego, ale też i rywal jest z najwyższej półki oraz przy tym duże obciążenie psychiczne. Łatwiej Toruniowi do strony mentalnej jechałoby się na wyjeździe aniżeli u siebie. I jeszcze jedzie przeciwko drużynie, która przez wielu upatrywana jest do złotego medalu. Poza tym jest to rywal, który pokazywał się w przygotowaniach z bardzo dobrej strony - przyznaje Frątczak.

Według Frątczaka małą przewagę Sparta może uzyskać w formacjach U21 i U24. - Wydaje mi się, że bardziej wyrównana i na wyższym poziomie średniej jest drużyna wrocławska. Zawodził nas, obserwatorów i samego siebie w sparingach trochę Kuba Krawczyk, ale już końcówka okresu przygotowawczego pokazała, że potrafi wygrywać i że ta prędkość wraca. Marcel Kowolik mnie zachwycił i w związku z tym tutaj widzę pewną przewagę. Tak samo na pozycji U24, bo Bartek Kowalski także potrafi się odpychać, skądinąd na motocyklach pana Ryszarda Kowalskiego z Cierpic - kontynuuje.

Koniec końców Frątczak postawił na podział punktów, choć typowanie wyniku niedzielnego hitu nie było dla niego łatwe. - Zastanawiałem się, jak to wszystko wyważyć i nie ukrywam, że odważnie stawiam na remis, który byłby ciekawym rozpoczęciem sezonu. Każdy punkt zdobyty na wyjeździe to sukces gości - opowiada zielonogórzanin, który dodatkowo zwrócił uwagę, że jeźdźcy wrocławian zwykli czuć się na Motoarenie bardzo dobrze i że nie dadzą się zaskoczyć.

Interesująco również zapowiada się wcześniejszy mecz PGE Ekstraligi. W Rybniku miejscowy beniaminek podejmie ekipę z Gorzowa. Na triumf Gezet Stali nad Innpro ROW-em zdecydowali się postawić tylko Robert Dowhan i Per Jonsson, z kolei na remis Ireneusz Zmora.

Dość podzielone opinie są co do pierwszego niedzielnego spotkania w Polsce, w ramach Metalkas 2. Ekstraligi. Chodzi tutaj o pojedynek Moonfin Malesy Ostrów z Cellfast Wilkami Krosno. Podobnie ma się sytuacja z hitem Krajowej Ligi Żużlowej pomiędzy OK Kolejarzem Opole a Ultrapur Startem Gniezno. Sześciu z dziesięciu typujących uznało, że z tarczą ze stolicy polskiej piosenki wyjedzie drużyna gości z Wielkopolski.

Grono eksperckie jest za to jednomyślne co do rozstrzygnięć w meczach w Lesznie i Gdańsku. Nikt nie daje najmniejszych szans borykającemu się z finansowymi i przez to kadrowymi problemami beniaminkowi z Tarnowa. Na najwyższe, bo 36-punktowe zwycięstwo Fogo Unii nad tarnowską Autona Unią postawił Michał Korościel.

Typy ekspertów na niedzielne mecze:

Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)