Noty dla zawodników Moonfin Malesy Ostrów:
Luke Becker 6. Ogromna klasa Amerykanina. Takie występy należą do rzadkości. 26-latek wręcz fruwał po ostrowskim torze. Dysponował ogromną prędkością na dystansie, o czym świadczą osiągane przez niego czasy wyścigów. Becker mógł niemal w pojedynkę dać Moonfin Malesie zwycięstwo w tym spotkaniu.
Norbert Krakowiak 2-. Zaliczył kompletnie nieudany powrót do Ostrowa. W swoim pierwszym starcie pokonał co prawda Kennetha Bjerre, ale ogromna w tym zasługa debiutującego w lidze Pawła Sitka, który powstrzymał ataki rywala. Później było już tylko gorzej.
ZOBACZ WIDEO: Co z nowymi lokalizacjami w Grand Prix? Działacz wyjaśnia
Sebastian Szostak 2. Zderzył się ze ścianą w swoim pierwszym meczu w gronie seniorów. Udało mu się wygrać wyścig, w którym zmierzył się z mniej wymagającymi rywalami. W pozostałej części meczu zdecydowanie brakowało mu jego największego atutu - startów.
Oliver Berntzon 3-. Szwed nie czuł się ostatnio najlepiej, a wszystkiemu winna była choroba. Osłabiony 32-latek po niezłym wejściu w mecz wyraźnie spuścił z tonu. Szczególnie bolesna była porażka 1:5 w parze z Sebastianem Szostakiem w pierwszym biegu nominowanym. To praktycznie przesądziło o losach meczu.
Frederik Jakobsen 4. Był piorunująco szybki w pierwszej fazie zawodów. Mimo to ostrowianie wygrali zaledwie jeden wyścig, kiedy Duńczyk był na torze. Miał szansę wraz z Lukiem Beckerem doprowadzić do remisu w ostatnim biegu, zanotował jednak defekt na pierwszym łuku.
Paweł Sitek 4. Nie wystraszył się ligowego debiutu. Najpierw pewnie zwyciężył w biegu juniorskim, a następnie bez respektu podszedł do rywalizacji z Kennethem Bjerre. Powalczył z Duńczykiem na łokcie, aby później - na ostatnim okrążeniu - zablokować atak doświadczonego przeciwnika.
Filip Seniuk 2-. W ostatnim sezonie nabierał doświadczenia w Ekstralidze U-24, w swoim pierwszym meczu ligowym jednak nie błyszczał. Popisał się niezłą akcją na zakończenie swojego ostatniego wyścigu. Zamarkował wtedy atak po zewnętrznej, aby przyciąć do krawężnika i rzutem na taśmę minąć Szymona Bańdura.
Tobiasz Potasznik bez oceny. Wychowanek ostrowskiego klubu nie otrzymał swojej szansy w tym meczu.
Noty dla zawodników Cellfast Wilków Krosno:
Jakub Jamróg 2. Pojechał nadspodziewanie słabo w tym spotkaniu. W pokonanym polu potrafił pozostawić jedynie Filipa Seniuka i Norberta Krakowiaka. Podkreślić jednak należy, że młodzieżowiec Moonfin Malesy długo na niego naciskał. Zdecydowanie ma o czym myśleć po tym pojedynku.
Arkadiusz Kordek bez oceny. Przez całe spotkanie był zmienany przez Williama Drejera.
Tobiasz Musielak 5+. Nie zapomniał, jak należy skutecznie jeździć na ostrowskim torze. Tylko jeden zawodnik zdołał znaleźć na niego sposób - Luke Becker. Wychowanek Unii Leszno nie popełniał błędów, był szybki na dystansie, a wyścigi z jego udziałem zakończyły się wynikiem 19:11 dla Cellfast Wilków.
Kenneth Bjerre 4+. Jak sam przyznał, w pierwszym biegu samodzielnie dobrał ustawienia. Nie przyniosło to rezultatu, bo nie był w stanie wyprzedzić dobrze broniącego się Pawła Sitka. Później było już jednak znacznie lepiej w jego wykonaniu, o czym świadczą trzy podwójne zwycięstwa Cellfast Wilków.
Dimitri Berge 3+. To nie był wybitny mecz w wykonaniu Francuza. Punktował przede wszystkim na najsłabiej spisujących się przeciwnikach. Na plus należy zaliczyć mu jego trzeci wyścig, po którym krośnianie wyszli na prowadzenie w meczu.
Piotr Świercz 3. Bieg juniorski nie do końca poszedł po jego myśli, dał się zdecydowanie pokonać znacznie mniej doświadczonemu Sitkowi. Później dorzucił do dorobku Cellfast Wilków cenne punkty. Najbardziej istotne okazało się zwycięstwo nad Sebastianem Szostakiem z biegu nr 10.
Szymon Bańdur 2-. Dysponował niezłymi startami i potrafił znaleźć się na punktowanej pozycji, ale miał duży problem z późniejszym utrzymaniem się na niej. W łatwy sposób dał się wyprowadzić w pole Filipowi Seniukowi, gdy wydawało się, że dowiezie do mety jedno "oczko".
William Drejer 3+. Duńczyk trafił do zespołu tuż przed startem sezonu i został cichym bohaterem inauguracji. Nie udało mu się co prawda pokonać liderów rywali, ale w niemal każdym biegu dorzucał do dorobku swojej ekipy cenne punkty. Duży plus należy mu się za utrzymanie nerwów na wodzy w biegu 14.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo