Żużel. Ogromny sukces Słoweńca w SGP3. Chce iść śladami Mateja Zagara

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Sven Cerjak
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Sven Cerjak

Matej Zagar jest obecnie najlepszym Słoweńcem na żużlowych torach. W jego ojczyźnie trwają poszukiwania kandydata na następcę, a SGP3 w Pradze pokazało, że Sven Cerjak może podążyć śladem swego rodaka.

Fani "czarnego sportu" w Słowenii nie mogą narzekać na nadmiar sukcesów, a wszystko ogranicza się do pojedynczych triumfów zawodników tejże reprezentacji i to przeważnie wyłącznie w zawodach towarzyskich. Nic dziwnego, że wszyscy niecierpliwie czekają na to, czy objawi się kandydat na następcę Mateja Zagara.

Słowenia nieco niespodziewanie miała dwóch swoich reprezentantów w finale SGP3 - Gregora Zorko i Svena Cerjaka. Obaj spisali się bardzo dobrze - Zorko zajął szóste miejsce, ale toczył bój w wyścigu dodatkowym o brązowy krążek. Wicemistrzem świata został z kolei ku uciesze kibiców Cerjak.

ZOBACZ WIDEO: Kolejny zawodnik nie mógł wystartować w IMP. Oto, co się stało

- Jestem tak szczęśliwy, że nie wiem, co powiedzieć. To po prostu spełnienie marzeń. Pracowałem na to podium przez cały czas, odkąd jeżdżę na żużlu - mówił po zawodach Cerjak, który o punkt przegrał złoty medal.

Zawodnik ten urodził się w 2009 roku i mieszka niedaleko stadionu Matije Gubca w Krsko. W Pradze mógł liczyć na ogromne wsparcie swoich fanów, którzy licznie zapełnili jeden z sektorów i charakteryzowali się ubiorem w pomarańczowe koszulki.

- Miałem wielu fanów z Krsko i uwielbiam ich! Chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy mi pomogli, także moim sponsorom. Także zespołowi, który przybył ze mną do Pragi - dodał srebrny medalista SGP3.

Cerjak nie ukrywa, że wsparcie fanów nieco go przytłoczyło w pierwszym wyścigu, bo zaczął sobie zdawać sprawę z oczekiwań, jakie są z nim wiązane. Później skupiał się już jednak wyłącznie na ściganiu w lewo i to przyniosło mu ogromny sukces - zarówno indywidualny, jak i dla całego narodu.

- Może uda się zostać następnym Matejem Zagarem. To naprawdę dobry zawodnik i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zostać kiedyś mistrzem w klasie 500cc - zakończył Cerjak.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści