Żużel. Zacięty bój w hicie w Gislaved dla mistrzów. Bartosz Zmarzlik bliski dużego kompletu

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Najciekawiej zapowiadający się wtorkowy mecz w Szwecji nie zawiódł oczekiwań. Lejonen Gislaved po zaciętym boju pokonało u siebie Vastervik Speedway - 46:44. Lider tabeli Bauhaus-Ligan prowadził przez niemal całe zawody, ale wypuścił wygraną z rąk.

W ubiegłym roku obie drużyny długo nadawały ton rywalizacji w Bauhaus-Ligan. Zdeklasowały rywali w fazie zasadniczej, ale koniec końców w finale play-off się nie spotkały. Vastervik w półfinale doznało porażki i w decydującym dwumeczu sezonu rywalem Lejonen była Dackarna Malilla. Tam "Lwy" z Gislaved dopięły swego, sięgając po drużynowe mistrzostwo Szwecji.

W tym roku Bartosz Zmarzlik i spółka na razie w tabeli zajmują trzecie miejsce i nie zmienia tego fakt, że we wtorkowym hicie 5. kolejki zdołali wyrwać ostatecznie zwycięstwo z rąk drużyny lidera. Vastervik prowadziło bowiem w tych zawodach od drugiego do dwunastego biegu. W pewnym momencie przewaga podopiecznych menadżera Morgana Anderssona wynosiła już nawet osiem "oczek" (22:14).

ZOBACZ WIDEO: Kolejny zawodnik nie mógł wystartować w IMP. Oto, co się stało

Gospodarze szybko, bo w dziewiątej gonitwie zastosowali rezerwę taktyczną i ta sprawdziła się w stu procentach. Bartosz Zmarzlik wraz z Kacprem Woryną wygrali podwójnie w ósmym biegu dnia, przywracając wiarę swojej ekipie. Ta od tego momentu pozwoliła sobie jeszcze tylko na jeden przegrany wyścig, ale po nim trzykrotnie zwyciężyła 4:2, wychodząc dzięki temu na minimalne prowadzenie przed decydującą odsłoną tego hitowego spotkania.

Tam duży pech spotkał Fredrika Lindgrena, któremu już na starcie posłuszeństwa odmówił sprzęt. Robert Lambert dojechał do mety pierwszy, jednak to rzecz jasna nie wystarczyło do tego, aby Vastervik - któremu nie pomógł za bardzo jedyny Polak w jego składzie, Patryk Wojdyło - mogło wywieźć dwa duże punkty z Gislaved.

Wspomniany Zmarzlik był prawdziwą gwiazdą zmagań na Axelent Arena. Pięciokrotny indywidualny mistrz świata śrubuje fenomenalne wyniki w tym roku w Szwecji (na razie jego średnia biegowa wynosi 2,850!). We wtorek dużego kompletu pozbawił go Lindgren. Oprócz 30-letniego Polaka bardzo dobre występy zaliczyli również Dominik Kubera i Kacper Woryna. Słabiej spisał się jedynie Robert Chmiel.

Wyniki (za: svemo.se):

Lejonen Gislaved - 46
1. Dominik Kubera - 10+1 (1*,3,3,1,2)
2. Oliver Berntzon - 6 (2,1,1,1,1)
3. Kacper Woryna - 10+3 (1*,3,2*,3,1*)
4. Robert Chmiel - 2 (2,0,-,0)
5. Bartosz Zmarzlik - 17 (3,3,3,2,3,3)
6. Sammy Van Dyck - 1 (1,0,0)
7. Erik Persson - 0 (0,0,0)

Vastervik Speedway - 44
1. Robert Lambert - 12 (3,2,2,2,3)
2. Jacob Thorssell - 4+2 (0,1*,1*,-,2)
3. Fredrik Lindgren - 10 (3,2,3,2,d)
4. Patryk Wojdyło - 3 (0,3,0,0)
5. Mads Hansen - 4+1 (2,1,1*,0)
6. Anton Karlsson - 6+2 (2*,2*,2)
7. Matias Nielsen - 5+1 (3,1*,0,1,0)

Bieg po biegu:
1. (63,8) Lambert, Berntzon, Kubera, Thorssell - 3:3 - (3:3)
2. (63,8) Nielsen, Karlsson, Van Dyck, Persson - 1:5 - (4:8)
3. (63,4) Lindgren, Chmiel, Woryna, Wojdyło - 3:3 - (7:11)
4. (63,5) Zmarzlik, Hansen, Nielsen, Van Dyck - 3:3 - (10:14)
5. (62,8) Wojdyło, Karlsson, Berntzon, Persson - 1:5 - (11:19)
6. (62,7) Woryna, Lambert, Thorssell, Chmiel - 3:3 - (14:22)
7. (62,7) Kubera, Lindgren, Berntzon, Wojdyło - 4:2 - (18:24)
8. (62,7) Zmarzlik, Woryna, Hansen, Nielsen - 5:1 - (23:25)
9. (62,4) Zmarzlik, Lambert, Thorssell, Van Dyck - 3:3 - (26:28)
10. (63,4) Kubera, Karlsson, Hansen, Persson - 3:3 - (29:31)
11. (63,4) Lindgren, Zmarzlik, Nielsen, Chmiel - 2:4 - (31:35)
12. (62,7) Woryna, Lambert, Berntzon, Wojdyło - 4:2 - (35:37)
13. (62,8) Zmarzlik, Lindgren, Kubera, Hansen - 4:2 - (39:39)
14. (65,4) Zmarzlik, Thorssell, Berntzon, Nielsen - 4:2 - (43:41)
15. (63,2) Lambert, Kubera, Woryna, Lindgren (d/st) - 3:3 - (46:44)

Frekwencja: 2 144 widzów
NCD: 62,4 sek. - uzyskał Bartosz Zmarzlik (Lejonen) w biegu 9.

Komentarze (2)
avatar
Bogdan WE
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bartek to nie z tej planety lubię go oglądać jest super w tym co robi nasza perełka 
avatar
kornisztorunia
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek to inna liga. Cieszy postawa Lambo bo nawet jak przegrywał nie odstawał prędkością. A w ostatnim biegu piękna akcja. 
Zgłoś nielegalne treści