Żużel. GKM sięgnie po historyczny triumf? Jeszcze nigdy nie wygrali w Gorzowie

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak na prowadzeniu

W 8. rundzie PGE Ekstraligi Gezet Stal Gorzów zmierzy się z Bayersystem GKM-em Grudziądz. "Gołębie" mają już na koncie dwa wyjazdowe zwycięstwa w tym sezonie, ale o kolejne nie będzie łatwo - jeszcze nigdy nie udało im się wygrać na gorzowskim torze.

W ostatnich tygodniach w Gezet Stali Gorzów nie brakuje powodów do zmartwień. Poważnej kontuzji doznał Hubert Jabłoński, w wyniku czego Piotr Świst po raz drugi z rzędu był zmuszony wystawić do składu dwóch niedoświadczonych juniorów - Mikołaja Kroka i Oskara Chatłasa.

Ze skutkami niedawno odniesionego urazu zmaga się również Anders Thomsen, co wyraźnie widać po jego wynikach w lidze. Duńczyk w czterech ostatnich spotkaniach ani razu nie zdobył "dwucyfrówki". Ostatni raz zdarzyło mu się to w 2019 roku, kiedy debiutował w PGE Ekstralidze. Jeśli Thomsen nie wróci do optymalnej dyspozycji, Stal może nie mieć czego szukać nie tylko w pojedynku z GKM-em, ale też w kolejnych meczach.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Cierniak, Żyto i Ratajczak

Martwić może także jazda Oskara Palucha, który zaliczył bardzo dobre wejście w tę kampanię, ale zarówno we Wrocławiu, jak i w Grudziądzu spisał się słabo. Na własnym torze, póki co jednak nie zawodził, a kibice Stali z pewnością liczą, że tak samo będzie tym razem. Dodatkową motywacją dla 19-latka będzie start jako dzika karta w rundzie Grand Prix na stadionie im. Edwarda Jancarza. Co ciekawe, to właśnie w wieku 19 lat Bartosz Zmarzlik wygrał w Gorzowie swój pierwszy turniej elitarnego cyklu. Paluch będzie miał więc szansę nawiązać do tego wyniku.

Dużo lepiej wygląda sytuacja Bayersystem GKM Grudziądz. Po porażkach z "wielką trójką" - Spartą Wrocław, PRES Toruń i Motorem Lublin - drużyna się nie podłamała i wysoko pokonała gorzowian na własnym torze. W tym spotkaniu wszyscy, poza Maxem Frickiem, spisali się świetnie. Australijczyk wciąż przeplata lepsze biegi znacznie słabszymi i nie przypomina siebie z zeszłego sezonu.

Niedzielny pojedynek będzie ważny dla Jakuba Miśkowiaka, który wraca na gorzowski owal. Jeszcze w ubiegłym roku zdobywał punkty dla Stali. "Misiek" już dwukrotnie w tym sezonie kończył mecze z czternastoma "oczkami" na koncie, ale oba te występy miały miejsce przy Hallera. Znacznie gorzej radzi sobie w delegacjach, gdzie legitymuje się średnią 1,385 pkt na bieg. Na obiekcie, który dobrze zna, będzie miał więc szansę ten wynik poprawić.

GKM Grudziądz wciąż czeka na swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo w Gorzowie. Patrząc na problemy, z jakimi zmaga się obecnie Stal, to może być idealna okazja, by w końcu tego dokonać.

Awizowane składy:

Gezet Stal Gorzów 
9. Martin Vaculik
10. Mikołaj Krok
11. Oskar Fajfer
12. Andrzej Lebiediew
13. Anders Thomsen
14. Oskar Chatłas
15. Oskar Paluch

Bayersystem GKM Grudziądz 
1. Max Fricke
2. Jaimon Lidsey
3. Wadim Tarasienko
4. Jakub Miśkowiak
5. Michael Jepsen Jensen
6. Kevin Małkiewicz
7. Kacper Łobodziński

Początek spotkania: 8 czerwca (niedziela), godz. 17:00
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Krzysztof Gałańdziuk

Przewidywana prognozowana pogoda (za yr.no):
Temperatura: 18°C
Wiatr: 18 km/h
Opady: 0 mm

Komentarze (4)
avatar
Stefan
8.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecz, który nie ma zdecydowanego faworyta. Jednocześnie mecz, który na stałe zdefiniuje o co będą walczyć te drużyny. 
avatar
gooroo30
8.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pada tam dzisiaj w Gorzowie ? Kevin trochę poobijany ... nie wiem, wszystko zależy od dyspozycji dnia poszczególnych zawodników. GKM może ten mecz równie dobrze wygrać, jak i dość wysoko przegr Czytaj całość
avatar
leH
7.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie wygrali i nie wygrają w Gorzowie,no ale 1pkt bonusowy raczej powinni wywieźć. 
avatar
PLWymiatacz
7.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Miśkowiak nie odnajdzie się na gorzowskim torze to będzie ciężko wygrać ze Stalą. Po drugiej stronie za to dużo zależy od formy Palucha, bez którego wygrana GKMu będzie prostsza niż na inny Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści