Żużel. Demolka w Toruniu. PRES Grupa Deweloperska jedną nogą w finale!

PAP / Tytus Żmijewski  / Na zdjęciu: Patryk Dudek na prowadzeniu
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Patryk Dudek na prowadzeniu

Początek meczu tego nie zapowiadał, ale PRES Grupa Deweloperska Toruń zlała Betard Spartę Wrocław w pierwszym półfinale PGE Ekstraligi. Równa jazda całej drużyny sprawiła, że "Anioły" są o krok od jazdy o złoto.

Zawodnicy PRES Grupa Deweloperska Toruń mieli w pamięci, że niedawno na zakończenie rundy zasadniczej przegrali z Betard Spartą Wrocław 34:56, ale atut własnego toru czynił z nich faworytów pierwszego spotkania półfinałowego PGE Ekstraligi. Miało to potwierdzenie w wydarzeniach na Motoarenie. Nawet jeśli początek spotkania był wyrównany, to goście na pierwsze indywidualne zwycięstwo musieli czekać do piątej gonitwy. Ich niemoc przerwał Artiom Łaguta.

I to właśnie brak "trójek" był głównym problemem przyjezdnych. Zawodził zwłaszcza Brady Kurtz, który podobnie jak na początku sezonu, nie odnajdował się na toruńskim torze. Prędkością imponowali za to Bartłomiej Kowalski i Maciej Janowski, ale nie przekładało się to na biegowe zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: 95 proc. tarć jest wymyślonych. Mrozek wprost o atmosferze w ROW-ie

Bardzo ważny był incydent z biegu dziewiątego. Robert Lambert "podpuścił" Macieja Janowskiego, przez co kapitan Betard Sparty wjechał w taśmę i jego miejsce zajął Jakub Krawczyk. Osłabienie gości wykorzystała toruńska para, która wyprowadziła PRES Grupa Deweloperska Toruń na ośmiopunktowe prowadzenie (31:23).

Był to przełomowy moment spotkania. O ile we wcześniejszych wyścigach wrocławianie dotrzymywali kroku gospodarzom, o tyle kolejne gonitwy padały łupem torunian. Nawet jeśli przegrywali moment startowy, to Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow czy Mikkel Michelsen potrafili na trasie odwrócić losy rywalizacji.

Gwoździem do trumny Betard Sparty Wrocław okazała się jedenasta odsłona wieczoru. Antoni Kawczyński świetnie wyszedł spod taśmy, a szybko dołączył do niego Jan Kvech. Miejscowi dowieźli do mety sensacyjne, podwójne zwycięstwo i zapewnili PRES Grupa Deweloperska Toruń sukces w tym spotkaniu. Na tym etapie rywalizacji gospodarze mieli aż 16 punktów przewagi (44:28).

- Cały czas walczymy. Nie poddajemy się. Próbujemy zmniejszyć stratę do gospodarzy. Czeka nas ciężki rewanż we Wrocławiu - analizował przed kamerami Canal+ Sport Jakub Krawczyk. Przełożyło się na drugie indywidualne zwycięstwo wrocławian w tym meczu. Goście musieli czekać na to aż do trzynastego wyścigu, kiedy w końcu przebudził się Kurtz.

Betard Sparta Wrocław nie potrafiła wykorzystać swoich szans. Gdy w czternastym wyścigu Janowski miał szansę na dołączenie do Kurtza, dość szybko spadł na ostatnią lokatę i zamiast podwójnej wygranej, był tylko biegowy remis. Za to w ostatniej odsłonie meczu goście wygrali 4:2 i zmniejszyli straty do czternastu "oczek".

Zwycięstwo PRES Grupa Deweloperska 52:38 sprawia, że torunianie mogą czuć się dość pewnie przed rewanżem. Betard Sparta będzie musiała powtórzyć wyczyn z rundy zasadniczej i rozgromić rywala, ale wrocławianie muszą pamiętać, że nic w życiu dwa razy się nie zdarza.

Punktacja:

PRES Grupa Deweloperska Toruń - 52 pkt.
9. Patryk Dudek - 8+2 (3,2*,1,1,1*)
10. Robert Lambert - 10+1 (3,3,3,1*,0)
11. Jan Kvech - 4+2 (0,1*,1,2*)
12. Mikkel Michelsen - 13 (3,2,3,3,2)
13. Emil Sajfutdinow - 11 (1,3,3,2,2)
14. Mikołaj Duchiński - 0 (0,0,0)
15. Antoni Kawczyński - 6 (3,0,3)
16. Krzysztof Lewandowski - NS

Betard Sparta Wrocław - 38 pkt.
1. Daniel Bewley - 5+1 (2,1*,2,0)
2. Maciej Janowski - 5 (2,2,t,1,0)
3. Artiom Łaguta - 11+1 (1*,3,2,2,0,3)
4. Bartłomiej Kowalski - 3+1 (2,0,1*,-,-)
5. Brady Kurtz - 9 (0,0,2,3,3,1)
6. Jakub Krawczyk - 3+1 (2,1*,0,0)
7. Marcel Kowolik - 2+1 (1*,1,0)
8. Nikodem Mikołajczyk - NS

Bieg po biegu:
1. (60,32) Dudek, Bewley, Łaguta, Kvech - 3:3 - (3:3)
2. (60,97) Kawczyński, Krawczyk, Kowolik, Duchiński - 3:3 - (6:6)
3. (60,21) Michelsen, Janowski, Sajfutdinow, Kurtz - 4:2 - (10:8)
4. (60,75) Lambert, Kowalski, Krawczyk, Duchiński - 3:3 - (13:11)
5. (60,49) Łaguta, Michelsen, Kvech, Kowalski - 3:3 - (16:14)
6. (60,78) Sajfutdinow, Janowski, Bewley, Kawczyński - 3:3 - (19:17)
7. (60,15) Lambert, Dudek, Kowolik, Kurtz - 5:1 - (24:18)
8. (61,12) Sajfutdinow, Łaguta, Kowalski, Duchiński - 3:3 - (27:21)
9. (61,06) Lambert, Bewley, Dudek, Krawczyk - 4:2 - (31:23)
10. (61,01) Michelsen, Kurtz, Kvech, Krawczyk - 4:2 - (35:25)
11. (61,26) Michelsen, Łaguta, Dudek, Bewley - 4:2 - (39:27)
12. (62,00) Kawczyński, Kvech, Janowski, Kowolik - 5:1 - (44:28)
13. (61,15) Kurtz, Sajfutdinow, Lambert, Łaguta - 3:3 - (47:31)
14. (61,77) Kurtz, Sajfutdinow, Dudek, Janowski - 3:3 - (50:34)
15. Łaguta, Michelsen, Kurtz, Lambert - 2:4 - (52:38)

Komentarze (313)
avatar
piter_
26.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego został usunięty mój wpis o oszuście Lambercie? 
avatar
wielkiwladek
25.08.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja bym jeszcze Torunia w finale za pewniaka nie brał. Zaliczka jest spora, ale chyba wszyscy mamy świadomość, że Sparta tak beznadziejnego meczu u siebie nie pojedzie, a i juniorzy swoje dołożą Czytaj całość
avatar
Kacper-U.L
25.08.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Tak jeżdżącą ekipę z Adolf Areny to nawet Pacanów rozbiłby i to tylko swoimi juniorami wychowankami tymi diamencikami.Co ten Król Maciuś 1 zwany potocznie Medżikiem robi jeszcze w tym żużlu się Czytaj całość
avatar
Twardzi Jak Beton
25.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Barcelona Kuczera,tylko Barcelona.Wpis nie obraźliwy więc?:))) 
avatar
Twardzi Jak Beton
25.08.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Najbardziej niezadowolona z wygranej Torunia jest pewnie redakcja SF.Gdyby Toruń przegrał było by 3000 wpisów a tak jest tylko 300.Nie?,redakcjo,. 
Zgłoś nielegalne treści