Po poważnym wypadku pokazał się światu! "Zobaczcie, kto wcielił się w rolę Robocopa"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek

Daniel Kaczmarek po miesiącach rehabilitacji i nieobecności w mediach społecznościowych przemówił i pokazał się światu. Krzysztof Cegielski nazwał go Robocopem. - Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze na żużlowych torach - powiedział żużlowiec.

- Dzień dobry, mówią, że żużlowcy to też ludzie. Dzisiaj wyjątkowa niespodzianka. Zobaczcie, kto wcielił się w rolę Robocopa i wyjdzie zza tych drzwi - zaczął tajemniczo Krzysztof Cegielski. Chwilę później z krakowskiej kliniki wyszedł niewidziany od dawna Daniel Kaczmarek, którego powrót do zdrowia śledzi całe środowisko żużlowe.

Przypomnijmy, że żużlowiec Wybrzeża Gdańsk 15 kwietnia podczas eliminacji do cyklu mistrzostw Polski uległ bardzo groźnemu wypadkowi. Wskutek niego doznał czterokończynowego porażenia. Przez ostatnie miesiące o jego stanie zdrowia i postępach w rehabilitacji najnowsze informacje przekazywał Krzysztof Cegielski.

ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS

Teraz jednak przyszedł czas, aby sam zawodnik zabrał głos. Co warte uwagi, Kaczmarek na udostępnionym filmie utrzymuje pion dzięki egzoszkieletowi. To specjalne urządzenie, które wspomaga lub zastępuje funkcje motoryczne, stąd porównanie żużlowca do Robocopa.

- Od mojego wypadku minęło trochę czasu. Zniknąłem z życia w mediach społecznościowych. Głównie w moim imieniu wypowiadał się Krzysztof Cegielski. Od upadku znajduję się w Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie. Nie byłoby to możliwe bez Was, kibiców, bez moich kolegów z toru, czy zarządu Ekstraligi i PZM-u. Od wszystkich otrzymałem ogromną pomoc. Cały czas walczę o powrót do zdrowia. Wiem, że będzie to pewnie trochę trwało, ale dzisiaj decyduję się na taki krok, żeby podziękować Wam i pokazać, jak to wygląda - podziękował zawodnik w filmie opublikowanym na swoim profilu w mediach społecznościowych.

W pomoc Kaczmarkowi zaangażowało się całe środowisko żużlowe, które było wstrząśnięte kontuzją zawodnika Wybrzeża. Ruszyła zbiórka pieniężna, do której kibice mogli wpłacać środki, a inni żużlowcy również włączyli się w akcję. 28-latka wsparły także władze Ekstraligi Żużlowej, PZM, czy kluby. Jak sam podkreślił, jest w dobrych rękach, choć zdarzają się ciężkie dni.

- Można powiedzieć, że od pierwszego dnia po wypadku jest ze mną Krzysztof Cegielski i wszystko dzieje się pod jego kontrolą, za co mu bardzo dziękuję. Dzięki niemu trafiłem w dobre ręce. Trafiają się cięższe dni, ale muszę walczyć. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze na torach żużlowych - zakończył optymistycznie zawodnik.

Daniel Kaczmarek to wychowanek Fogo Unii Leszno. Sezon 2025 rozpoczął jednak w barwach Wybrzeża Gdańsk. Wcześniej reprezentował także między innymi kluby z Łodzi, Rawicza, Ostrowa, Tarnowa oraz Torunia.

Komentarze (14)
avatar
Nick Login
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Straszne... Żużel to sport dla wariatów. Ja będąc żużlowcem po takim filmie miałbym miekki nadgarstek w stykowych sytuacjach. Mają pieniądze z telewizji i nie wiedzą co z tym zrobić? Tworzą jak Czytaj całość
avatar
zawisza sulechow
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdrowia życzę powodzenia 
avatar
EPICKI WNIKLIWY 2.0
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Z KAŻDEGO BILETU NA FINAŁ EKSTRAKLAPY 5 ZIKO NIECH IDZIE NA ŻUŻLOWCA I TEMAT OGARNIĘTY NIE MA ZA CO XDD 
avatar
Krzysztof.....m
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Daniel walcz! To Twój najważniejszy bieg! Wygrasz go. Powodzeni i niech Anielska Moc będzie z Tobą. 
avatar
INTRO1
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
18
0
Odpowiedz
fatalnie to wygląda... Dłonie bez czucia, część korpusu także, mocno przytył...
Aż nie chce się wierzyć że w 2012 we wrocku postawili na nogi człowieka z całkowicie przeciętym rdzeniem... Minę
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści